Witam, jestem z natury zbieraczka i nie lubie jak rozne rzeczy sie marnuja, gdyz doceniam prace ludzi. Jednym z moich ulubionych zajec jak i zainteresowan jest gotowanie i z tego wzgledu posiadam w swojej kuchni mnostwo przypraw i produktow, ktore akurat nie trzeba trzymac w lodowce. Mialam kiedys taki problem jak trzymanie wszystkich przetworow, dodatkow, produktow, smakolykow w szafkach, gdyz zwykle opakowania walaly mi sie po kacikach i zwykle marnowaly mi sie te produkty z tego wzgledu, iz tracily swoj smak i do tego robil mi sie kompletny misz masz. Kiedys kupilam plastikowe pudelka, niestety po dluzszym czasie niezbyt apetycznie sie prezentowaly. Bardzo podobaly mi sie sloiki zakupione w sklepie, jednak ich cena byla przerazajaca co by moglo spowodowac bankructwo haha. Dlatego tez wpadlam na pomysl by wykorzystywac wszystkie sloiki z oproznionej wczesniej zywnosci. I tak dzieki temu nie wyrzucilam do smieci tych przydatnych sloikow i do tego mialam wiele frajdy. Tak tez zachecam was do dzialania!
Najpierw co musimy zjesc zawartosc z naszych sloiczkow ;) a nastepnie umyc i usunac wszelkie etykiety ze sloikow. Moje kroki sa nastepujace: myje gabka z plynem wewnatrz i zewnatrz nasz sloiczek ( nie zapominajmy o zakretce) i polewam wrzatkiem etykiety ( Pamietajcie by woda nie byla bulgotajaca , gdyz moze spowodowac pekniecie szkla jesli bedzie zbyt cienkie i slabej jakosci!) Nastepnie mocze np. w misce z woda i zostawiam na noc.Na nastepny dzien biore gabke i scieram etykiete ze sloika bedzie schodzic bardzo latwo :) I tak przygotowany sloiczek musi nam bardzo dobrze wyschnac.
Teraz co potrzebujemy to ladne serwetki z naszymi ulubionymi wzorami i gumki recepturki. Nasz sloiczek wypelniamy przyprawami, bakaliami, platkami sniadaniowymi czy czym kolwiek chcemy i zakrecamy nakretka. Potem kladziemy nasza serwetke i tak na zdjeciu widac zaczepiamy nasze gumki recepturki.
Jesli nasze produkty sa nie do konca wiadome mozemy je podpisac recznie lub zwyczajnie przykleic nalepke tak jak w moim przypadku i mego mezusia jest to maka ziemniaczana.;)
Tak przygotowane sloiczki sa gotowe do postawienia na blacie, ktore daja nam piekna dekoracje w naszej kuchni jak to jest w moim przypadku. Ale rowniez gotowe by wlozyc je do szafy co daje nam porzadek.
My z mezem uzywamy sloikow po oliwkach, kawie, ogorkach, majonezie i wiele innych. Dzieki naszym sloikom produkty, ktore sie znajduja w nich utrzymuja swoja swiezosc, smak i nie traca na swojej waznosci tak szybko jakby to bylo w zwyklym opakowaniu. Mam nadzieje ze sie podoba i pomysl wykorzystacie w waszych domach. Pozdrawiamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za Wasze każde słowo Kochani :)
* Odwidzięczam się za każdą obserwację :* ( daj znać w komentarzu)