Witajcie Moje Kochane Perełki! Jak się macie? U mnie? Pierwsze kroki za mną, było gorąco i bardzo stresująco, ale chyba już wszystko powoli zaczyna się układać. Nie jestem jeszcze w pełni zrelaksowana, ale na pewno trochę ciężaru ubyło mi z serca. Jeszcze będe trochę tajemnicza, jednak podzielę się z Wami z moją nowiną dopiero jak wszystko się uspokoi i 'moja zmiana' nabierze wolnego tempa. Więc jeszcze Kochane potrzymam Was w niepewności. Dziękuje Wam wszystkich za wszystkie ciepłe słowa. Na prawdę bardzo wiele dla mnie znaczą.
Dzisiaj pokażę Wam na prawdę słodką i na pewno nie przerażającą rzecz hahah. Otóż zrobiłam breloczek dla mojej Kochanej Babusi. Breloczek wykonałam z Modeliny i doczepiłam brelok
( wielkość breloku jest duża, ale Babusia moja nie może mieć zwykłego malutkiego kółeczka)
Mój Breloczek składa się z Kotka,serduszka z napisem 'BABCIA' i zawieszki ważki charms. Moją pracę zgłaszam na wyzwanie w Scrapkowo.pl >>>KLIK
I na wyzwanie na Na Strychu >>>KLIK
Ach moja Babusia Kochana... przygotowywuje dla Niej paczuszkę na Dzień Babci i już nie mogę się doczekać aż ją wyślę. Ten breloczek jest przed ostatnią rzeczą jaką przygotowałam na ten piękny dzień. Bardzo Kocham Moją Babunie Cecylię, jestem bardzo blisko z Babcią i uwielbiam z nią gawędzić. Niestety Dziadek Mój Kochany odszedł parę lat temu.... bardzo za nim tęsknie, ale jest w moim sercu i wiem, że pilnuje mnie aby nic mi się nie stało. Z dziadkami od strony Taty nie mam zbyt dobrego kontaktu niestety... mało się widujemy bo dzielą nas inne kraje, jednakże z moją Babusią rozmawiam bardzo często. Dziadkowie od strony Taty mają wiele wnuków, a nawet prawnuków więc trochę o mnie zapomnieli. Przykre to jest, ale niestety tak to w życiu bywa.
Wracając do Mojej Kochanej Babusi, wspominam często wspólne chwile z nią jak mieszkałam w Polsce. Dobrze pamiętam jak uwielbiałam przesiadywać z nią na działce w Wakacje, a kiedy chodziłam do Gimnazjum i do Liceum, codziennie po szkole szłam z wizytą do Babci i Dziadka, gdzie zawsze czekała na mnie gorąca zupa i pyszne drugie danie. Zajadałam się tymi obiadkami aż mi się uszy trzęsły. Potem zawsze Babusia wyciągała mi smakołyki z szafy i tak razem oglądaliśmy telewizję, gdzie między czasie odrabiałam lekcje. Potem wieczorem szłam do domu ( osiedle dalej) na czas kiedy Moja Mamusia wracała z pracy. Piękne czasy.... och piękne ! Łzy kręcą mi się w oku od tych wspomnień. Są one takie żywa i namacalne, uwielbiam do nich wracać kiedy medytuje. Ach... kończę już....ostatnio jestem bardzo wrażliwa i ogarnia mnie Nostalgia. Idę w tulić się w Szymka i zasnę spokojnie, a jutro Kochane Moje zajrzę do Was Moje Perełki :) A wiecie, że moja Babusia nazywa mnie Perełeczką :)?
p.s Zapraszam Was również na dwa wyzwania w DIY=ZTS
KLIK>>> Dla Babci i Dziadka - do wygrania Bon o wartości 25zł
KLIK>>> Róża- do wygrania zestaw :)
Szymciu jesteś bardzo wrażliwą osobą i tak serdecznie piszesz o swoich bliskich . To teraz rzadko spotykane wśród młodego pokolenia.
OdpowiedzUsuńA breloczek dla Babci bardzo fajny i myślę, że Babcie będzie przeszczęśliwa dostając taki prezent od ukochanej wnuczki.
Zaintrygowałaś mnie tą zmiana w życiu , ciekawa jestem czy to to o czym ja myślę :-)
Buziaczki i miłego dnia dla Ciebie i Szymka
Ze wzruszeniem przeczytałam Twój tekst o Babci,który przywołał wiele wspomnień o mojej babci,której już nie ma między nami.Na pewno Babcia ucieszy się z prezentu:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj ,,Perełeczko";) Piękny breloczek zrobiłaś dla swojej Babusi;) Na pewno będzie zadowolona z tak słodkiego kociaka;) Rozumiem Cię Szymeczko, jak bardzo tęsknisz za Polską, za rodziną... Dlatego myślami wracasz do lat dzieciństwa i chwil mile spędzonych z Babcią;) A tych się nigdy nie zapomina... Pozdrawiam Cię gorąco i przesyłam buziaczki;)
OdpowiedzUsuńSuperowa praca :-) Dziękujemy za zgłoszenie i udział w wyzwaniu Scrapkowo.pl !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam DagiScrap ( Daga )
Świetny breloczek :)
OdpowiedzUsuńBreloczek naprawdę uroczy. A ta zmiana ...? Ale jesteś tajemnicza. Powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńśliczny! :)
OdpowiedzUsuńBreloczek jest śliczny, a dołączone serduszko dodaje mu uroku.Myślę, że Twoja Babcia będzie bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Wzruszające wspomnienia wywołałaś we mnie. O mojej Babci, która odeszła. Wiesz, jest pewna dziwna prawidłowość na tym świecie. Taka, że ma się lepszy kontakt z dziadkami ze strony Mamy. Dziwnie, ale tak głównie jest. A jeszcze jak się z nimi mieszkało, albo bardzo blisko, to już w szczególności. Pozdrawiam ... Perełko :-)
OdpowiedzUsuńTwoja babcia na pewno się ucieszy z takiego prezentu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko opisałaś :)
OdpowiedzUsuńAż łezka mi się pojawiła :)
Taka więź jest cudowna !!!
Breloczek śliczny :)
Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapkowo.pl
Pozdrawiam :)
A.M.S.
Babcia bedzie szczesliwa majac taki fajny brelok i piekny prezent. Ciesze sie, ze masz tak dobry kontakt z babcia. To jest bardzo cenne. No i czekam na wiadomosc, ktora masz sie pochwalic, koniecznie.Pozdrawiam cieplo i serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle piękne wspomnienia! Fajnie mieć taką babcię :)
OdpowiedzUsuńBreloczek jest przeuroczy, bardzo mi się podoba. Babcia na pewno będzie zadowolona.
Breloczek śliczny, ale tak naprawdę to najbardziej podobają mi się słowa, które napisałaś o swojej Babci. Pięknie się to czytało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i powodzenia :-)
Świetny kocurek;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrapkowo.pl
Słoneczko,perełeczko śliczny breloczek dla babci,pięknie ulepiony i wykończony.Kochana ślicznie opisałaś ,a ja ,że z tych wrażliwych to aż w oczach zy stanęły .
OdpowiedzUsuńBuziaczki Szymciu :)
Prawdziwy słodziak :) Widzę, że na maksa wkręciłaś się w modelinę. Czekam na kolejne Twoje prace :) Bardzo podoba mi się to co napisałaś o babci. Ja niestety od najmłodszych lat nie mam dziadków. Pamiętam ich przez mgłę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Tajemnicza jesteś strasznie :) a brelok jest cudny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
breloczek słodki a kiciuś rozkoszny!Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle mi teraz przypomniałaś moje czasy kiedy chodziłam do szkoły (o rany, kiedy to było...) Ja też zawsze po szkole biegałam do Dziadków, a Oni czekali na mnie z obiadem i jakimiś słodkościami. Gdy Babcia zmarła, dalej biegałam po lekcjach już tylko do Dziadzi, a On specjalnie dla mnie nauczył się gotować i dalej trzymał tradycję obiadków i czegoś słodkiego.. Niestety dziś już nie mam żadnego z Dziadków, więc ten dzień nie jest dla mnie radosny. Nawet nie mogę Ich w Ich święto odwiedzić bo leża kilkaset kilometrów ode mnie. Takie życie... Breloczek swojej Babuni zrobiłaś świetny, na pewno będzie przeszczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńŚliczny breloczek i piękne wspomnienia... Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapkowo.pl
OdpowiedzUsuńSzymciu cudny brelok i piękne słowa- babcia musi być szczęśliwa:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w wyzwaniu życze i pozdrawiam cieplutko
Pięknie napisałaś o swojej babci.A breloczek na pewno babci się spodoba .Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńSzymcia, i to się nazywa talent! To co zrobiłaś własnymi palcami i własną wyobraźnią. Czapki z głów! :)
OdpowiedzUsuńśliczny breloczek kochana i piękne wspomnienia:) wszystkiego dobrego Szymciu!
OdpowiedzUsuńWow jaki fajny, sadze ze i mojej kociarze by sie spodobal :)
OdpowiedzUsuńBreloczek jest niesamowity, niepowtarzalny. Czytając Twoje słowa, przypomniało mi się moje dzieciństwo. Nie mam już Dziadków , ale na zawsze w sercu pozostaną wspaniałe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńAle zdolniacha :)
OdpowiedzUsuńUroczyw kotek i napewno sie spodoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrapkowo.pl
Trzymam kciuki by wszystko ułożyło się tak jak chcesz, kotek przecudowny jak to wspaniale mieć babcie, ja niestety nie posiadam już dziaków ani babć ale zawsze miło i tęsknie wspominam czas jaki z nimi spędziłam.
OdpowiedzUsuńPiękne słowa...
OdpowiedzUsuńJa juz nie mam niestety żadnej babci ani dziadka, nie mam taty, więc pozostały tylko wspomnienia. Najcieplej wspominam dziadka ze strony mamy, byłam Jego najstarszą wnuczką i oczkiem w głowie. Niestety zmarł gdy ja pisałam maturę:(
Uroczy breloczek:) Powodzenia w wyzwaniu Szymciu:)
Ten kot jest po prostu cudny! Nie wiedziałam, że takie kotowe śliczności można zrobić z modeliny. Super! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWOW babacia pewnie będzie zadowolona :) Babcie przecie lubią kotki :) Super pomysł !
OdpowiedzUsuńJaki uroczy ten brelok : ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBreloczek zrobiłaś cudny dla babci. Na pewno bardzo się ucieszy :).
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś o babci i w ogóle jak ładnie ją nazywasz :).
Ja mam już tylko jedną babcię od strony mamy. Ma na imię Rozalka i jakbyś na nią spojrzała, to jest z niej taki mały agent spryciula i każdemu zawsze znajdzie pracę. Niestety rodzice wyprowadzili się 300 km od swoich rodzinnych stron i jeździliśmy tam tylko na wakacje. Zresztą i teraz tak jest.
Ale, że babcia mieszka na wsi, to były, to zawsze udane wakacje pełne wrażeń :).
Kochana, a czy Ty czasem nie będziesz w ciąży, co? Tajemnicza jesteś do tego bardziej wrażliwa i nostalgiczna ;).
Dobrze mieć taką kochaną babunię, mnie pozostały tylko wspomnienia. Jestem pewna Szymciu, że Twój prezent sprawi babci ogromną radość. Breloczek jest śliczny! Przesyłam cieplutkie pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńSzymciu, masz zdolne łapki. Mru mru przeuroczy! Ja jako babcia chetnie bym taki nosiła. Co za pyszcek, słodziak z tego kotka!
OdpowiedzUsuńJaki piekny! nie do uwierzenia że to modelina! wspaniały :)
OdpowiedzUsuńJak ciepło i wrażliwie opowiadasz o swojej kochanej babci - zdolna z Ciebie kobietka :-)
OdpowiedzUsuńSzymciu, nie do wiary, jak Ty to wszystko robisz? Genialne!
OdpowiedzUsuńŚliczny breloczek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńjaki przeuroczy kocurek :)
OdpowiedzUsuńPiękny breloczek. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
Kochana brelok śliczny i uroczy;) Sama myślałam ostatnio o stworzeniu jakiegoś ale z zimnej porcelanki oczywiście;) A czytając Twoje wspomnienia łezka zakręciła mi się w oku... Masz wspaniałą Babcię Perełeczko ;) Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńBrelok rewelacja;) a wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie w wyzwaniu:)
Życzymy powodzenia:)
Szymko, łzy napływają do oczu. Widzę, że u wielu osób wywołałaś lawinę wspomnień. Ja już nie mam babć, dziadków, nawet rodziców ale z rozrzewnieniem wspominam moją ukochaną babcię i chwile spędzone na rozgrzanej lepce słuchając opowieści, czy też bajek opowiadanych przez babcię.
OdpowiedzUsuńŚliczny prezencik przygotowałaś i od serca, a to najważniejsze:)
Ależ jesteś zdolna !!! Piękny:)
OdpowiedzUsuńdobre wspomnienia to piękna rzecz...nikt nam tego nie odbierze :-)
OdpowiedzUsuńJejku, przeuroczy jest :)
OdpowiedzUsuń