środa, 3 lutego 2016

{143} Creepy Doll z modeliny

Hej Kochane Perełki! Jak się dzisiaj macie? Mnie chyba jakaś choroba dopada :( zaczęło mnie boleć gardło i ubolewam nad bolącymi gnatami. Jeszcze przed spaniem pójdę się porościągać z Yogą, aby lepiej mi się spało. Powoli wracam do normy i uspakajam swój stan psychiczny. Macie Kochane Moje całkowitą rację, że za bardzo się wszystkim przejmuję i martwię, oj wiem to doskonale. Staram się z tym walczyć, ale chyba tak już jest jak się ma nerwicę. Jak ja się cieszę, że Was mam! Wspieracie mnie na każdym kroku i bardzo Wam za to dziękuje :)
Dzisiaj przychodzę do Was z upiorną laleczką i mam nadzieję, że się nie przestraszycie o tej późnej porze  bo jest bardzo mroczna :) Laleczka zrobiona na zamówienie i cieszyła się uznaniem, a to dla mnie najważniejsze ! Ostatnio nie wstawiam żadnych rysunków, a to dlatego iż musiałam przerwać pracę nad jednym, gdyż dostałam zamówienie na portret i gonią mnie przy tym terminy. Ale niedługo coś sie pojawi:) Wracając do laleczki....





Laleczka jest zawieszka Charms, którą można przyczepić do kluczy,zawiesić na szyję itp. Laleczka jest w kolorach czarno-białych, a od siebie dodałam złotą kokardkę i metalowa zawieszka również jest pozłacana:)
Swojego charmsa zgłaszam na wyzwania w Art-Piaskownica>>>KLIK


A teraz Kochane Moje uciekam :) I do zobaczenia już niedługo! Buziaczki


38 komentarzy:

  1. O jeju jaka upiorna ;). Dziękuje za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy :) . A co do choroby to się nie daj myśmy w sobotę rodzinnie padli i niestety przegraliśmy, antybiotyki poszły w ruch i ledwo wychodzimy. Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest cudna . Lubie takie ozdóbki. Mniej nerwów i udanego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. No fakt upiorna to ona jest i zawsze się dziwię młodym ludziom , że lubują się w takich klimatach . Z drugiej strony znów pokazałaś swoje zdolności plastycznie . To wcale nie jest łatwe ulepić taki drobiazg z tyloma detalami . Gratuluje Szymciu i życzę zdrówka
    Pozdrawiam i smacznego pączusia w tłusty czwartek.

    OdpowiedzUsuń
  4. kolejny talent!!! jest cudna! i nie dawaj się grypie, :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna ta laleczka ;-) ! Naprawdę mroczna ;-) Też lubię takie klimaty hi hi Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. To taka pora grypowa :(, zdrówka Ci życzę, buziaki. Upiorek słodki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Upiornie śliczna ta laleczka :)
    Zdrówka kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Można się wystraszyć tej cudownej laleczce:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż, gdyby wszyscy mieli ten sam gust to byłoby nudno :))))
    Ale precyzję wykonanej pracy podziwiam :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest świetna, malutka i upiorna :) Kojarzy mi się z filmem Gnijąca Pana młoda Tima Burtona. A więc czekam na kolejne rysunki. Ja doskonale rozumiem Twoje nerwy, bo mam podobny charakter, wrażliwe osoby Takie już są.
    Pozdrawiam ciepło i życzę Ci udanego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie upiorna. Bardzo zdolna z Ciebie osoba. A czy u Ciebie świętuje się tłusty czwartek?

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam mieszane uczucia patrząc na laleczkę ale skoro taka miała być to świetnie się spisałaś. Na nerwicę jest tylko jedno lekarstwo Szymciu - nie denerwować się. Wyluzuj i dbaj o siebie bo wirusy szaleją. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Szymciu trudno oceniać bo nie gustuję w takich upiorach,wolę takie ładne i uporzadkowane laleczki.Ale wiadomo klient nasz pan,skoro miała być taka to jest w 100%,a Ty świetnie jak zawsze dałaś radę .
    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Upiornie fajna laleczka.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajna laleczka, ale zupełnie nie w moim stylu. Najważniejsze, że zamawiającej się podobało. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. hahah coś z tego kojarzę, i aż nadziwić się nie mogę, że sama to zrobiłaś! no cudo :D i mi akurat laleczka się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  17. W sam raz dla fana upiorów :) bardzo mi się podoba
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna, chociaż trochę upiorna. :D Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję, że choroba jednak Cię nie dopadła.
    Laleczka jest boska! Lubię rzeczy w takim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajna, chociaż nie gustuję w takich...wolę bardziej " uładzone". Ale skoro było zamówienie, to i z takim wyzwaniem poradziłaś sobie świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna-ja lubię takie mroczne klimaty,choć nie widać tego po moich pracach;) Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Skojarzyła mi się z Gnijącą Panną Młodą :) Laleczka urocza, choć zupełnie nie w moim stylu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. La Catrina? Bardzo lubię meksykański stosunek do śmierci, bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Rzeczywiście straszna. No mieć bym takiej nie chciała bo by mnie straszyła;) ale pięknie ją wykonałaś, te detale...super po prostu. Szczególnie, że to takie maleństwo. Robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Faktycznie nieco upiorna laleczka:)) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Wasze każde słowo Kochani :)


* Odwidzięczam się za każdą obserwację :* ( daj znać w komentarzu)