{92}Chustecznik dla Mamusi

Witajcie Kochane Moje ! Dziekuję wam za tak cudowne słowa pod poprzednim postem do mojego Miłosnego Albumu. Siedzę nad nim codziennie i zapełniam go już krok po kroku . Cieszę się , że albumik zyskał takie uznanie wśród was. I przede wszystkim dziękuję serdecznie za to ,że doceniacie moje zmagania w scrapbookingu. Powiem wam szczerze,że na szydełkowanie nie mam weny , a to chyba z powodu pogody i sezonu, zapewne na zimę, kiedy dni staną się mroźne i ciemne chwycę za szydełko.
Jestem okrutnie zmęczona , gdyż dzisiaj siedziałam nad 'czymś' co niedługo się ukaże na blogu. Mam nadzieję, że będzie się wam podobać:) A w dzisiejszym poście pokazuję obiecany chustecznik dla Mamusi. Tak jak dla mojej Teściówki tak i dla Mamy zrobiłam go w słoneczniki, ale z inną serwetką.

Tak jak pisałam w poprzednim poście ze swoim chustecznikiem , tak też dzisiaj potwierdzam się w tym, że słoneczniki bardzo kojarzą mi się z latem. Do ozdoby użyłam tasiemki jaką dostałam od Aniulki i zrobiłam czerwone wytarcia. Swój chustecznik zgłaszam na wyzwanie w http://szuflada-szuflada.blogspot.ie/2014/07/w-lipcu-otworz-szuflade-i.html

Dzisiaj znów nie ma długiego posta.. myślę, że to właśnie ta mieszana irlandzka pogoda sprawia, że troszkę lenistwo mnie dopadło , a i czasem brak weny. No nic, lecę Kochani bo poniedziałek mam dość burzliwy , a w dodatku robię jutro prezent dla Swojego Ukochanego w postaci akwarium i rybek wiec wyspać się muszę :)A i tak na koniec muszę się pochwalić wygranym w candy w nagordzie pocieszenia niespodziance u Ani serdecznie zapraszam na jej bloga. Już się nie mogę doczekać tej niespodzianki i ANiu dziękuję CI za wspaniałą zabawę i dziękuję losu,że takim szczęściem mnie obdarował tym bardziej, że ostatnio mam ciężkie dni . No lecę już , pa  Buziaczki Kochane:**