Witam Kochane Moje Dziubki :* Dziękuje jak zawsze za wspaniałe komentarze pod moimi postami. Jestem dumna ze swoich rybek, ale nie martwcie się, żadnej nie wypatroszyłam bo wszystkie szly spowrotem do rzeki :) Mam nadzieję, że w tym tygodniu pojedziemy na ryby bo mam papierków po same czoło. Niestety medycyna w Irlandii jest tragiczna... mam doświadczenie w obu krajach i w Irlandii i w Polsce. Ja borykam się ze swoimi przewlekłymi chorobami i właśnie przez lekarzy w Irlandii mało co nie....eh. Na szczęście w Polsce mi pomogli i to dla mnie w ekspresowym tępie. Nie ja jedna miałam takie nie miłe doświadczenia . Każdy tutaj chodzi z dala od lekarzy bo każdy kto zasmakował prawdziwej Irlandii wie,że wcale nie jest tak kolorowo. .Aktualnie mamy dobrego lekarza, co jest na prawdę rzadkością tutaj i wszystko przez to idzie mozolnie. No , ale ja jestem dobrej myśli :) Może kiedyś wyjedziemy z tąd w cholere hahah.
W każdym razie dzisiaj pokaże wam mój drugi w życiu chustecznik specjalnie dla mojej Teściówki Mamusi, która w prost uwielbia słoneczniki. I specjalnie dla niej stworzyłam taki chustecznik . Dla swojej Mamusi również zrobiłam, ale ten w kolejnych postach .
Nic bardziej mi się nie kojarzy z Wakacjami i slońcem jak słoneczniki dlatego zgłaszam je na wyzwanie w http://szmek-bloguje.blogspot.ie/2014/07/17-wyzwanie-u-szmeka.html
Na sam koniec mój najwspanialszy wędkarz, bohater poprzedniego posta czyli mój Ukochany Mąż-Kocham Cię
Dobranoc :*
Chustecznik ze słonecznikami wygląda świetnie, a do słonecznego wyzwania pasuje idealnie:))) Ciekawa jestem jaki będzie dla mamy?!
OdpowiedzUsuńO sytuacji w Irlandii co nieco obiło mi się kiedyś o uszy. Ale urwał się kontakt z bliskimi znajomymi i nie wiemy co się teraz z nimi dzieje:(((
Pozdrawiam Kasia
Jeszcze w tym ygodniu pokaze chustecznik dla Mamci < buziolki :) :*
UsuńChustecznik piękny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńChustecznik śliczny. Życzę zdrowia :) A na dobrych i złych lekarzy można trafić wszędzie.
OdpowiedzUsuńMiło Was zobaczyć Szymciu, mam już jakieś wyobrażenie.:) a chustecznik wspaniale zrobiony, bardzo pozytywny i wakacyjny. Pięknie zrobiony. A służba zdrowia, dobrze, że masz swojego dobrego lekarza...Ściskam Was ciepło:))))
OdpowiedzUsuńCiesze sie Kochana dziekuje Ci za piekne slowa :*
UsuńWzruszający post Szymciu. Mimo wielu problemów z którymi się borykasz jesteś wielką szczęściarą, masz przy sobie ukochanego i kochającego człowieka! Miłość i słoneczniki - taki powinien być tytuł posta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was moje gołąbki!
Ewuniu , masz racje co do wszystkiego i do tytulu posta i do tego ze mam szczescie ze mam Mojego Szymcia przy sobie . Dziekuje Ci za te wspaniale slowa, wzruszylas mnie
UsuńChustecznik rewelacyjny faktycznie słoneczniki kojarzą sie z latem i słońcem. Zdróweczka wam życzę i powrotu do nas, choć szczerze mówiąc nie wiem czy u nas tak dobrze ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje Diano :)
Usuńfotka wędkarza rewelacja:) słonecznikowy prezent też fajny ....no i zapomniałam napisać wcześniej - Twoje digi są takie wesołe i optymistyczne, a ilość i chęć dzielenia się umiejętnością z innymi - bezcenna:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Agusiu za twe wspaniale slowa, jestem Ci bardzo wdzeczna za Twoje cieplo jakim mnie obdarowywujesz !
UsuńMój kuzyn z żoną też w Irlandii mieszkają i jak do lekarza mają iść to do Polski zawsze przylatują, na badania itd. też... Przepiękny chustecznik, Teściowa pewnie będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie Kochana , ja tez wlasnie do PL jezdze bo tutaj to nromalnie maham reka :(
Usuńpiękny chustecznik z jednym z moich ulubionych motywów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i duuuuużo zdrówka życzę
Słoneczniki są piękne:) Mama na pewno się ucieszy. Powodzenia w wyzwaniu Ci życzę. A jeżeli chodzi o leczenie to najlepiej być zdrowym i daleko od lekarzy! Nie zawsze tak się da oczywiście. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuje Izus :)
UsuńŚwietnie Ci ten decoupage wychodzi :) Chustecznik wyszedł ślicznie... Ja się przymierzam i przymierzam, może w końcu zacznę...
OdpowiedzUsuńWidzę, że i Ty, i mąż jesteście zapalonymi wędkarzami :) I w dodatku wypuszczacie złowione ryby na wolność... super...
Mnóstwo zdrówka życzę i powodzonka...
Pozdrawiam wakacyjnie :)
Dziekuje Kochana, bo czasem mysle ze do decu to ja sie nie nadajae :( Dalas mi motywacje do dzialania za co dziekuje Ci z calego serca ! A nie mialabym z mezem serca by zabic rybke wiec musza isc na wolnosc :)
UsuńKochana jak tam jest tak źle, to wracajcie do Polski :)
OdpowiedzUsuńChustecznik, super, a mąż ma szczęście że Cię ma, taką kochająca żonę :)
Pod aspektem pogody i lekarzy bardzo zle , ale pieniedzy na odwrot i tu jest wlasnie dylemat bo chcialoby sie wrocic do kraju :( Buziaczki Kochana
UsuńBardzo ładny chustecznik! na pewno spodoba sie jako prezent. Życzę Ci powodzenia w wyzwaniu! A co do lekarzy , to u nas każdy narzeka na naszą służbę zdrowia.I jak to się ma do Was...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Basienko Kochana :*
UsuńAle z Ciebie zdolna bestyjka ,tak pięknie ukwieciłaś ten chustecznik w cudne słoneczniki,że aż miło się patrzy .Oj teściówka będzie uradowana z takiego prezentu.
OdpowiedzUsuńA mąż jaki stoi zamyślony i pewnie główkuje jaka rybka za chwilę będzie mieć branie,a nóż widelec będzie jego to okaz nad okazy.Mój ciągle czeka na tą jedną jedyną sztukę ,powiem Ci ,że wędkarze nigdy nie będą do końca zadowoleni,zawsze będą wyczekiwać tej jednej ,jedynej sztuki.Szkoda tylko,że złotej mi nigdy nie złapał haha:)
Trzymaj się Szymciu kochana :)
Całuski ślę :)
Oj tak Danusiu i tutaj sie z Toba zgodze , wedkarze maja to do siebie ,ze nigdy zadowoleni ne beda w pelni bo tak jak mowisz czekaja na tego kolosa z bagien hhih ;) Dziekuje Ci Moja KOchana za wspaniale komplenty jakimi mnie obsypujesz, jestes cudowna :* Buziaczki Kochaniutka
UsuńSzymciu śliczny jest ten chustecznik :))))))
OdpowiedzUsuńDziekuje Basienko :*
UsuńChustecznik bardzo słoneczny:) ja je tez lubie a mój M. tez jest wędkarzem:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Beatko :)
UsuńSzymciu kochana Irlandia nie jest rajem na ziemi,ale pobędziesz tutaj dłużej i docenisz ją mocniej.
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś reagowałam tak jak Ty,a teraz wszystko się obróciło.
Przyznaję się,że nie widziałam ostatniego posta,więc nie wiem o czym piszesz,ale natychmiast biegnę nadrobić zaległości.
Super,ze tutaj jesteś;)Buziole wielkie
Dziekuje Ilonko Moja ! To ja sie ciesze ze jestes Tutaj -jestes cudowna , wierz mi ! Powiem CI ze o 8 latach pobyty w Irlandii mam juz chyba dosc i przesyt ::(
UsuńCo najważniejsze to zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńA tą pracę mogłaś też zgłosić na wyzwanie z kwiatami polnymi ;) ale powodzenie w wyzwaniu u szmeka ;)
Wiem, ale kurcze nie zdarzylam na to wyzwanie :(
UsuńBardzo fajny chustecznik, podoba mi się :).
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuńkochana moja corciu chetnie bym z szymonen te ryby polowila a hustecznik cudowny ci wyszedl - buziaki sle Marii
OdpowiedzUsuńDziekuje MOja MArii jestes cudowna i wspaniala ! Dziekuje CI za te slowa !
UsuńSzymci jak jak zawsze na końcu , niestety tak długo jak ty juz niewtrzymuje zasypiam na klawiaturze.A w pracy sam wiesz poczytam ale nic nie napisze.
OdpowiedzUsuńKochana chustecznik wyszedł rewelacyjnie i znowu mnie zaskoczyłas , bo nie myslłam ,że ta serwetka tak fajnie będzie do niego pasować. A wykonaie mistrzostwo świata . Ani jednej zmrszczki na serwetce. Gratuluję. Teściow będzie zchwycona.
Przykro mi bardzo z powodu Waszychkłopotów, ale głowa do góry macie siebie i to jest ogromna siła do walki z przeciwnościami.
Trzymam za Was kciuki . Buziaczki
Dziekuje Aniulka Moja , Twoje serwetki robia u mnie totalna furore ! Uwielbiam je i dzieki Tobie tworze cudenka , A na serwetniku jakos mi sie udaje ladnie przykleic bez zmarszczek :) Dziekuje CI za piekne slowa KOchana
UsuńSzymciu, chustecznik jest cudny i teściowa będzie zachwycona:) niestety wszędzie są lekarze tacy z powołania i zwykli konowale co nawet zwierząt nie powinni leczyć i wiem to z naszego doświadczenia:( Dużo zdrówka Wam życzę i powodzenia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziekuje Ci Renatko Kochana
UsuńPięknie wyszedł cudowny podoba mi się.Miłego wieczorku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńPiękny ten twój chustecznik :) Zdrówka życzę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie :)
UsuńJak zawsze, mistrzostwo, chustecznik jest przepiękny, teściowa będzie na pewno bardzo zadowolona:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:))):*
Dziekuje Agnieszko , jestes Kochana :***
UsuńTe słoneczniki pięknie wyglądają, jak zwykle same cudeńka robisz :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :)
UsuńA wszyscy narzekają w Polsce na służbę zdrowia i lekarzy :) Chustecznik w słoneczniki wspaniale Ci wyszedł, na pewno teściowa będzie zadowolona :)) Mnie również lato kojarzy się bardzo ze słonecznikami :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Aniu :)
UsuńSzymeńko, zacznę od chustecznika - śliczny! Wspaniały motyw ze słonecznikami, taki letni, aż chciałoby się, żeby te chusteczki też miały taki motyw i tymi słonecznikami pachniały.Na pewno Teściowa będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńO służbie zdrowia napisałam Ci w mailu (wyslałam dzisiaj). No a Męża, Kochana to masz bardzo przystojnego!
Strasznie mi przykro, że tak młody człowiek ma tyle problemów ze zdrowiem.
Ściskam Cię gorąco raz jeszcze i wierzę, że nieługo przeczytamy, że poradziliście sobie z problemami!
Dziekuje Aniusia MOja , za Twoim wsparciem i Marii i was wszystkich jakos sie trzymam :) :*
UsuńŚliczny chustecznik, idealny na tę porę roku. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńDużo zdrowia kochana Wam życzę, ja myślałam, że to w Polsce jest tragiczna służba zdrowia, mało pocieszające że gdzieś jest gorzej. Chustecznik jest śliczny, mnie też słoneczniki kojarzą się z latem:-) buziaki ogromne :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje Skarbku moj , ciesze sie ze Ci sie podoba!
UsuńSzymciu Ty moja po pierwsze życzę Ci zdrowia bo bez niego nie będziesz mogła robić tak pięknych rzeczy. Po drugie szkoda, że nie mieszkasz obok mnie bo mam wtyki u lekarzy więc zaraz znalazł by się dobry specjalista i to nie ważne w jakiej dziedzinie. U nas w Polsce jak jest z NFZ sama wiesz. Opowiem Ci moją przygodę ale tak po krótce:) Kiedy mój test ciążowy pokazał wyczekiwane dwie kreski byłam prze szczęśliwa. Po paru dniach poszłam do przychodni bo chciałam się zapisać do ginekologa, aby potwierdził ciążę. To było w kwietniu. Kobieta w recepcji mówi mi, że wolny termin ma pod koniec listopada. Zrobiłam wielkie oczy i oczywiście się z nią pokłóciłam i wyszłam. I sobie tak myślę prywatnie nie pójdę bo to zdzierstwo, więc biegnę do mamy. Moja mamuśka pracuję w szpitalu na oddziale położniczym i mówię jej o co chodzi. Ta wsiadła w auto, po 20 min wróciła i dała mi karteczkę, że za dwa dni mam wizytę. Dało się?- dało, ale tylko dlatego, że mam mamę w służbie zdrowia. A tak nawiasem mówiąc moje dziecko urodziło się 6 grudnia. "Normalny" człowiek jest bez szans z kolejkami, wizytami, badaniami. W czasie porodu też miałam nie ciekawie i też musiała mama interweniować i nagle znaleźli się lekarze, wolna sala operacyjna itd. Żyjemy w takim kraju, że jeśli nie masz znajomości to zginiesz jak ciotka w Czechach.
OdpowiedzUsuńA co do twojego pudełeczka jest śliczny, sama lubie słoneczniki i już sobie wyobrażąm jak fajnie wyglądał by w moim pokoiku na komodzie:):) Buziaki i trzymam kciuki żebyś była zdowa:*:*
O rajciu Asiu , jestem po prostu zniesamczona , to jest jakas paranoja i tragedia , a najgorsze jest to ze jest co raz to gorzej :( :*:*:*
Usuńświetny chustecznik! Ja tez bardzo lubię słoneczniki i jako przepiękne słoneczka kojarzą mi sie z wakacjami:) Powodzenia w wyzwaniu:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńSzymko chustecznik cudny, piekne te słoneczniki :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka Wam życzę i trzymajcie się :)))
Pozdrawiam
fajowy, taki letni i radosny. Cóż lekarzy nie zazdroszczę, swego czasu co chwilę musiałam odwiedzać przychodnie i szpitale i często traciłam nerwy przez ich arogancję oraz kolejki. Pozostaje mi życzyć Wam cierpliwości i "zdrowia do walki o zdrowie" pozdrowienia i uściski :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci Kochaniutka :**
UsuńPrześliczny chustecznik!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziekuje Doniu :)
Usuń