Dzisiaj chciałabym pokazać mój nowy zestaw po domu, komplet dresów jaki otrzymałam od Rosegal. Dress jest milutki, ale nie dla każdego bo z polyjestru. Mnie on natomiast bardzo odpowiada. Komplet możecie znaleść w linku poniżej:
Hello My Dearest!How are you my Darlings?! I am so happy from removing that mould from my face because the result came back and it shows that I would have malanoma. It so scary but Thank God I have removed that thing. That is very exiting! Also I am very exiting with my new Jacket and Jogger pants set suit from Rosegal. Its so comfortable to wear it. I absolutely Love it :)
Wziełam sobie jeszcze kominiarkę na rower, ale niestety materiał nie sprawdzi się podczas jazdy na rowerze przy temperaturze bliskiej zeru. Kominiarkę oddałam Szwagrowi :)
I also got this skull mask for my cycling but unfortunate the material will not be appropriate for long ride in the cold so I gave the mask to my Brother in Law
A drugą rzeczą, która napawa mnie takim szczęściem to moja Ukochana Ring Lampa. Jejciu!!Dosłownie skakałam z radości jak przyszłą do mnie. Na Instagramie mogliście zobaczyć jak ona się prezentuję. Lampa jest prezentem od Mojego Kochanego Tatusia, który mnie wspiera w moich Modowych i Makijażowych przygodach. Chcecie zobaczyć moje poczynania z lampą? To zapraszam na nowy filmik na Moim Youtubie. Zachęcam wszystkich do subskrypcjii po więcej makijażowych , craftowych i artowych filmików :) Na Instagramie ten Makijaż zrobił furorę tak samo jak u mnie w domu, gdyż mój Mężuś był zachwycony hihih :) Miłego Oglądania i Malowania :)
Another thing which makes me so Happy is that my Lovely Ring Lamp is here with me! My Daddy have bought this lamp for me to support me in my Makeup videos. I am so exited about ! Have a look at my latest makeup tutorial for this Halloween Look. Subscribe my Youtube channel for more :) My Hubby loved this make up look :)
Mam nadzieję, że Wam się podobało Kochani :) Tak na Koniec nie skromnie się pochwalę wyróżnieniem za moją pracę w Szufladzie :) Będe wdzięczna za kliki do ciuchów :) Buziaczki :*
I hope you liked the post today xx
Check out as well Dress Head Website with some Fashion and Clothing stock , click here->
Jamialam jednego na plecach jak dwuzlotowka, a drugiego pod pacha jak piecdziesieciogroszowka i wysrajace na 3-4 mm. Haczyly mi o wszystko, najbardziej o biustonosz i po liceum oba usunelam. Mam jeszcze dwa takie, ale duzo mniejsze. Chodze na kontrole i jest ok :). Co do dresu swietny, a makijaż mega ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się również Twoim szczęściem Kochana 😍 😘 muszę sobie jakiś dresik po domu zamówić :) ten jest całkiem niedrogi $18.01poklikane :*no i makijaż świetny :***
OdpowiedzUsuńUhhh... jak ważna jest profilaktyka. 😓
OdpowiedzUsuńDobrze, ze wszystko tak sie skończyło:)
OdpowiedzUsuńja muszę sprawdzić pieprzyki Małej, bo są dwa które mi sie nie podobają.
Miłego weekendu życzę i buziaki przesyłam:)
Także usuwalam ostatnio pieprzyki również miałam stan przedmiotowy szczególnie narażone są te duże wystające pieprzyki warto je usuwać :) dobrze że także w porę usunęłaś, cZerniak to jeden z najgorszych nowotworów słabo reaguje na chemioterapię z tym nie ma żartów .
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość. Cieszę się twoim szczęściem. Dres jest świetny, a ja lecę na Twojego Youtuba. Buziaki, Anka -)
OdpowiedzUsuńja mam taki pieprzyk pod pachą ale nie powiększa się jest od urodzenia a ja co 6 miesięcy pokazuję go dermatolog, nie zmienia się i na razie nic z nim nie robię.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że usunęłaś te pieprzyki!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze że w porę usunęłaś uf tak o zdrowie bardzo trzeba dbać i badać się regularnie bo to różnie bywa. Jejku jaki makijaż wow boski:) Dresik ekstra tylko bluzeczka krótka ja lubię długie najlepiej takie za pupę. Ściskam Cię:)U mnie na blogu wpis więc zapraszam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ze wyniki wyszły dobre Kochana. Ja nic takiego nie mam ale jak się pojawi to zaraz będę interweniować. Nawet nie wiedziałam że z tego może zrobić się rak.
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze wszystko dobrze się dla Ciebie skończyło! Dobrze, że w porę zareagowałaś! :*
OdpowiedzUsuńDresiwko świetne, bardzo mi się podoba :D
Widzisz kochana jednak nawet z takimi małymi rzeczami nie na żartów! Jak fajnie, że wszystko się dobrze skończyło💖
OdpowiedzUsuńMakijaż jest obłędny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
That makeup is wonderful! ʕ•͡ᴥ•ʔ
OdpowiedzUsuńBlog de la Licorne
O jejku ! To dobrze wszystko się skończyło :(
OdpowiedzUsuńDresik piękny - chodziłabym :*
Uff cale szczęście
OdpowiedzUsuńKomplet dresowy swietny
A makeup juz pisałam na ig mega az szczęka opada mistrzyni!
O widzisz To jednak dobrze że usunęłaś. Ja jestem taka że pewnie bym zostawia. Tutorial wyszedł ci bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńWow, co za imponujący make up :) Nie mogę się napatrzeć, super propozycja na zbliżajace się Halloween :)
OdpowiedzUsuńkochana, dobrze, że w porę usunęłaś te pieprzyki :) ja sama zamierzam to zrobić, bo również natura obdarzyła mnie nimi, niestety!
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o Twoje makijaże- jestem pod niesamowitym wrażeniem ;* zdolniacha z Ciebie :**
wow super makijaż!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wszystko dobrze się skończyło i możesz cieszyć się zdrowiem! Dresik jest cudowny, obejrzałam filmik na yt ,byłam pod ogromnym wrażeniem jak profesjonalnie to zrobiłaś! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDobrze, że usunęłaś te pieprzyki.
OdpowiedzUsuńUff, ważne, że wszystko dobrze się skończyło!
OdpowiedzUsuńGenialny makijaż. :)
Słyszałam o tym wlaśnie, a najlepiej jeżeli widzimy ze coś się powiększa, albo jest w miejscu w którym przeszkadza nam lub jest narażone na natarcia, naderwania to lepiej to usunąć. Dobrze, że tego uniknęłaś! dresik super, makijaż mega ♥
OdpowiedzUsuńWow mega upiornie :D
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy trzeba usuwać i bardzo dobrze, że to zrobiłaś. Ja już się pozbyłam dwóch i teraz czeka mnie kolejny zabieg.
OdpowiedzUsuńDres jest śliczny, a makijaż, no brak słów, rewelacja!!
Całe szczęście, że wyszło jak wyszło! <3
OdpowiedzUsuńTen zestaw bardzo mi się podoba :)
Fajny dresik. Pieprzyki lepiej sprawdzac i mieć je pod kontrolą. Nigdy nie wiadomo z czego i kiedy zrobi się jakieś cholerstwo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSzymciu, dobrze że zwracasz na to uwagę - pieprzyki to nie zawsze tylko problem estetyczny...
OdpowiedzUsuńDres jest odlotowy, ale ten makijaż zabójczy! Przecież trudno Cię nawet rozpoznać! Ależ Ty jesteś zdolna!
Buziaki.
Dobrze, że się podzieliłaś z nami swoją historią z pieprzykami. To ważna przestroga dla nas wszystkich. Cieszę się, że wszystko skończyło się dobrze dla Ciebie i że jesteś zdrowa ! to najważniejsze ! Makijaż na Halloween jest obłędny. Widziałam go już na instagramie. Rewelacja Moja Droga !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielnie :)
Te pieprzyki nowotworowe pojawiają się w jakimś okresie życia czy są od urodzenia? Muszę sama się tym zainteresować. Cieszę się, że sprawy tak się u Ciebie potoczyły :)
OdpowiedzUsuńGratulacje wyróżnienia!
A makijaż zwala z nóg! Dosłownie :D
Również przymierzam się do usunięcia pieprzyka z pleców - jest wypukły i ulokowany tak, że nie ma żadnej osołny przy bardziej wyciętej sukience lub bluzce na ramiączka.Teraz czuję się bardziej zmotywowana. Makijaż kapitalny, choć Halloween to nie moja bajka. :)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa dwukrotnie miałam już wycinane pieprzyki oraz raz włókniaki a potem torbiele :/ Zawsze coś..
OdpowiedzUsuńTak jak u mnie... :(
UsuńCieszę się, że udało Ci się uniknąć najgorszego! Fajny ten strój do biegania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
też musiałam pozbyć się pieprzykow, moje na szczescie nie byly grozne. Piękny makijaż! wow :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio się zastanawiałam nad jakimś dresem i ten przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńDobrze, że wszystko kończyło się pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia kochana i ten makijaż wow :)
Zapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2017/10/sweterek-z-haftami.html
Ufff... to dobrze, że wszystko się zakończyło happy endem :) Stylizacja wspaniała a makijaż bombowy i super straszny :D
OdpowiedzUsuńDres Super :) Ale makijaz Reweelacja :)) Kochana Zdrowko Najwazniejsze !!! Ciesze sie ,ze wszystko dobrze u Ciebie !!! Pozdrawiam Cie cieplutko :))
OdpowiedzUsuńPiekny makijaz z tym , ze Hallowen to nie moj temat.Super ,ze usunelas pieprzyki.Dobrze ,ze tak sie to skonczylo.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo dobrze,ze w sama porę pozbyłaś się tego pieprzyka - prawda trzeba uważać.
OdpowiedzUsuńMakijaż na Halloween mega cudny - zachwycasz. Super są tez te legginsy oraz bluza :-) Trzymaj się cieplutko
Perełko! Cieszę sie , że wszystko dobrze! Cuuuudny makijaż!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTen komplecik faktycznie świetny no i ten szalony makijaż oglądałam już na instagramie...jest rewelacyjny ! ;) A co do pieprzyków to trochę się wystraszyłam bo na twarzy mam 3 :(
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Kochana strasznie się cieszę, że usunęłaś te pieprzyki i że wyniki badań są dobre!!!
OdpowiedzUsuńDresik odlotowy, a Ty wyglądasz w nim fantastycznie!
Makijaż genialny, zdolniacha z Ciebie, ale to już wszyscy wiemy:)
Buziaki Kochana:*
Bardzo się cieszę, że w porę zareagowałaś!
OdpowiedzUsuńFajny dresik, podoba mi się jego wzór :) a make-up mistrzostwo świata! Dobrze że usunęłaś piperzyki w porę, ja też kiedyś odebrałam cytologię z III grupą - ale w porę wyleczyłam pzdr Adriana Style
OdpowiedzUsuńJa też Mialam Cin3 :( Ale nie wiem co dalej :( Pół roku temu byłam na operacjii i teraz czekam na wyniki z cytologi :(
UsuńExcellent post (as always)!Thank you very much :)
OdpowiedzUsuńAngeliko Kochana! Bardzo się ucieszyłam ta wiadomością że już nic Ci nie grozi, Komplecik domowy jest śliczny, Ale makijaż nie dla mnie - Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuńTe raczyska to okropne choroby. Chyba najgorsze jakie mogą być, bo jeszcze nie odkryli super leku, który na nie by pomógł. Dobrze skarbie, że usunęłaś je w porę. Czasami lepiej iść i wcześniej zadziałać, a wtedy większa szansa, że uda się z tym coś zrobić.
OdpowiedzUsuńTe raczysko potrafi szybko i skutecznie człowieka uśmiercić,. Eh jaki piękny był y świat bez chorób.
Super skarbie, że wszytsko dobrze <3 odnośnie makijaży wiesz, że je kocham oglądac <3
Cieszę się razem z Tobą, że wyniki dobre! Mój L. też usuwał groźne pieprzyki... Zawsze w takich sytuacjach człowiekowi różne myśli chodzą po głowie...
OdpowiedzUsuńDresik wygląda super, szkoda że nie jest z bawełny :(
Makijaż rewelacja, masz talent kochana!
Cieszę się, że w porę poszłaś do lekarza! Wszyscy powinni brać z Ciebie przykład. Ja niestety unikam lekarzy :( Tutorial-genialny!
OdpowiedzUsuńFajny tutorial, kliki
OdpowiedzUsuńTeż muszę się zająć moimi pieprzykami :P
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! W pełni zasłużyłaś :D Dobrze, że usunęłaś te pieprzyki, strach pomyśleć, taka mała rzecz a jaką szkodę może wyrządzić jeśli się nie zorientujesz w porę, ech...
OdpowiedzUsuńDresik jest piękny a Twój make up powala :D
Trzymaj się cieplutko :*
Super makijaż! Dobrze, że poszłaś do lekarza odpowiednio wcześnie! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie zlekceważyłaś sprawy i się zbadałaś, a co najważniejsze usunęłaś te pieprzyki. Mi pojawiło się coś dziwnego na nodze i właśnie czekam na zabieg. Mam nadzieję, że diagnoza też będzie pozytywna.
OdpowiedzUsuńŁadne dresy :D Gratuluję wyróżnienia i jeszcze raz muszę powiedzieć, że świetnie, że kupiłaś lampę, bo zdjęcia wyglądają wspaniale :)
Kochana to dobrze że się zdecydowałas zadziałać z tym lekarzem. ��
OdpowiedzUsuńPS dres obłędny!
Ja też sprawdzam sobie moje pieprzyki, jeden mam nad lewą piersią, na dekolcie i usunę go, jak na prawdę będę usiała, bo bardzo go lubię, jest czarujący, rokokowy :)
OdpowiedzUsuńCo do pędzla owalnego, to ja na co dzień używam do makijażu palców, a pędzel był potrzebny do rozświetlacza i różu :) Ale przejęła go moja córka, nie mam pojęcia jak jej z nim idzie, dla mnie niestety zbyt ubity i twardy (myślałam nawet, żeby go używać do farb, ale ja przecież, póki nie muszę, też używam w pracach raczej palców :) )
Imprezowy make- up super!!! zwłaszcza krew :)
Buziaki!
Piękny dres. A makijaż bomba kochana :*
OdpowiedzUsuńAle mnie teraz wystraszyłaś! Ja też mam takie włochate pieprzyki..:0
OdpowiedzUsuńA dres jest świetny- podoba mi się:) Rosegal ma ekstra rzeczy:)
www.justcleo.pl