Stara gazete pocielam na kawalki i zwinelam w ruloniki. Zwinelam je w koleczko by stworzyc wianek.
Nastepnie ptaszka wykonanego z tektury obkleilam papierem do decoupagu w pawie oczka w moich ulubionych kolorach. Przeciagnelam wstazke i zwiazalam na wianku. Udekorowalam kwiatami i lismi przyklejonych na drucie. Ogolnie wianek bardzo mi sie podoba.Pasuje do moich wnetrz. Szczegolnie zadowolona jestem z kolorystyki.Teraz tylko zastanawiam sie czy umiescic wianek na drzwiach czy tez zawiesic nad oknem.
Moj wianuszek zglaszam do wyzwania w http://craft-szafa.blogspot.ie/2014/04/wyzwanie34-wiosenny-wianek-z.html
Tak na sam koniec powiem, ze ostatnio z moim Ukochanym mamy male leniuchowanie. Nie wiem czy to za sprawa pogody, cisnienia czy czegos innego, ale ostatnio taka wlasnie nie moc mnie dopada. Mam nadzieje, ze nasz najblizszy wyjazd doda mi energii i nalykam sie porcja jodu co moze zaszyje mnie zastrzykiem wigoru, ktorego potrzebuje. Dzisiaj jak jedlismy kolacje z Mezem przypominalismy sobie czasy w Polsce kiedy to byly piekarnie z prawdziwego zdarzenia. Nie jakies odgrzewane pieczywo, tylko wyrabiane duzymi dlonmi naszych Polskich piekarzy. Pamietam jak wieczorami unosil sie zapach chrupiacego chleba i przenosil sie latem w otwarte noca okna. Przynoszac nam blogi sen o poranku ze swieza pajda z topiacym sie maslem. Pamietam kiedy to za nastolatki wraz z kolezankami poznym wieczorem pukalysmy do zaplecza takich piekarni i prosilysmy o buleczki za 20 groszy za sztuke. Nic lepiej wtedy nie smakowalo jak taka ciepla buleczka:) Tak mnie natchnelo teraz by w koncu zaczac piec czesciej w domu. Bowiem zapachy daja swiadectwo istnienia. I tak mi przypominaja pewne letnie chwile kiedy to bylam beztroskim dzieckiem. Milo tak powspominac wraz z mym ukochanym:)Tak o to konczac lece ogladac wasze cudenka na blogach. Pozdrawiam was cieplutko kochaniutkie :)
Ależ masz pomysły! Wianek jest cudowny, nie wspominając już o ptaszku. Zauroczyłaś mnie nim :).
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :) Dziekuje za odwiedzinki Kochana :)
UsuńWianek wygląda świetnie i tak wiosennie... A ptaszek swoją kolorystyką mnie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie pracowita istotą... Ledwo nadążam czytać posty.
Gratuluję takiej weny :)
Pozdrawiam Cię ciepło :-)
Dziekuje z calego serduszka ! Aktualnie bedzie natlok postow , ale potem troszke przystopuje obiecuje :* hihih Masz racje akurat w tym bo jak mnie wena zlapie to juz koniec ! Milion pomyslow musi sie zrealizowac hahah. Pozdrawiam slonecznie :)
UsuńJeszcze Marille chcialam Ci powiedziec( i mam nadzieje ze to przeczytasz) Mam wielki klopot z wejsciem na Twojego bloga, nie wiem dlaczego i co jest tego powodem. Juz od dawna chce Cie odwiedzic, ale niestety cala strona sie zawiesza i koniec. Tak jakby witryna byla przeciazona, albo jest jakas aplikacja na Twoim blogu ktora nie pozwala mi wejsc:( a bardzo bym chciala :( Jeszzce w nastepnym poscie o tym wspomne zebys nie pomyslala ze nie chce wchodzic do Ciebie :(
UsuńSzymko, muszę przyznać, że nie mam pojęcia, o co chodzi z tym wchodzeniem na mojego bloga. Do tej pory nikt się nie skarżył, że coś jest nie tak. Nawet nie mam G+, bo to niekiedy utrudnia wchodzenie. Tak więc nic Ci nie pomogę.
UsuńAle pozdrawiam bardzo ciepło :-)
Kochana mam nadszieje, ze kiedys to odpusci bo chce wchodzic do Ciebie i zostawiac komenatrze :( Bede probowac codziennie. Niedlugo kupie nowego laptopa moze to pomoze. Trzymaj kciuki Kochana. Buzka
UsuńWobec tego czekam na Cibie i Twojego nowego laptopa :) I trzymam kciuki...
UsuńPozdrowionka :-)
Szymciu jeżeli to nazywasz leniuchowaniem , to ja aż sii energia zacznie rozpieać :-) )))
OdpowiedzUsuńPtaszek Ci wyszedł zawodowy zawsze się zastanawiałma jak ozdobic takie ażurowe stworki, kolczyki itp. A tu proszę ażurowy ptszek i jaki uroczy. Wianuszek jak całość też fajnie wyszedł, ale myślę że jednak na drzwi a nie na okno.
Co do tego pachnącego chleba to po pierwsze narobiłas mi strasznego smaka, uwielbiam taki świeżutki chrupiący chlebek. Mówisz ,że jak byłaś nastolatką ????? To ja powiem tak : kiedyś w poprzedniej epoce, kiedy chodziłam do podstawówki naprzeciwko mojej szkoły była piekrania i pamietam jak kupowałysmy cały świeżutki bochenek chleba a potem odrywając rekami wielkie kęsy zajadalismy taki suchy, chupiący chlebek. Pyszota.
Ale się rozmarzyłam :-). Pozdrowionka i buziaczki.
O chyba faktycznie strasznie głodna byłam bo zjadłam połowe literek miało być : to ja aż się boję co będzie jak Cię energia zacznie rozpierać.
UsuńAniulka Moja dziekuje za rade i powiem Ci ze z niej skorzystam :) Wianuszek pojdzie na drzwi w kazdym razie :) Ptica osobiscie tez mi sie podoba i wyprobowalam nowy papier ryzowy na owym ptaszku takze myslem ze zostane z tym papierem na dluzej ;) Co do chlebka to wiesz kochana sama sobie jestem teraz wina bo tez mi zaczelo burczek z glodu , cholibka gdyby nie ta godzina juz pewnie bym sie zabrala za pieczenie hahaha. A te kasy odrywajace sie o ktorych mowisz mnnnn bomba normalnie. A z literkami sie nie przejmuj kochana bo i tak mozg wylapuje jak szybko czyta hihihih. Glodne obydwie jestesmy ;)
UsuńPiękny wianek, tak kolorek tego ptaszka jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Sylwio :)
UsuńBardzo mi się podoba Twój wianuszek! Te ogromne kwiaty są bardzo radosne a ptaszek wygląda rewelacyjnie. Myślę, że na drzwiach będzie wyglądał ładniej. Trzymam kciuki za wyzwanie i cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje Ciesze sie, ze Tobie rowniez sie podoba :) Ja osobsice jestem zadowolona a rzadko kiedy jestem ;) hihihi Dziekuje za odwiedzinki :)
UsuńPrześliczny! i bardzo pomysłowy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Basiu :)
UsuńOj wianuszek jest super, przez wzgląd na swój wygląd ale i przez wzgląd na kolory. Sama też bym takie wybrała :) Na drzwiach będzie wyglądał ślicznie, ale ja bym go powiesiła na okno i to tak żeby "dyndał" na środku szyby, a co. Niech wszyscy z zewnątrz widzą jaką masz śliczną ozdobę :)
OdpowiedzUsuńA taki świeżutki, cieplutki chlebek to zjadła bym z miłą chęcią... ach teraz się rozmarzyłam i aż mi nim zapachniało :) Miłego dnia :)
Dziekuje Kochana, bardzo mi milo az sie zawstydzam po takich slowach:) W sumie z tym oknem to i tez masz racje. Jeszzce mam chwile na zastnowienie w kazdym razie. Dziekuje za pomoc i rady :*
UsuńSzymciu gdziekolwiek go powiesisz będzie cieszył oczy swoim urokiem.Ten ptaszek wyszedł Ci ślicznie ,ma pięknitkie kolorki.
OdpowiedzUsuńNo i tym chlebem narobiłaś apetytu i mnie.
Ja to tak jak Ania pamiętam czasy ,kiedy kupowało się całe bochenki chleba i rozrywało na kawałki ,do tego mleko butelkowe i nie trzeba było nic więcej. aby zadowolić podniebienie i brzuszek.
Ja od czasu do czasu sama piekę chleb w domu i wtedy unosi się ten cudowwny aromat świeżego pieczywa .
A jeszcze chwilę i wszystkie się rozmarzymy,dlatego spadam dalej nadrabiać blogowe zaległosći i komentarze.
Miłego dnia Szymciu i buziaki wtorkowe dla Ciebie:)
Dziekuje Danusiu za tak cieple slowa ! Jestes kochana jak zawsze ! Chyba juz za pozno...poleglysmy w marzeniach o cieplym swiezym chlebku :) Buziaczki Kochana dziekuje ze wpadlas do mnie :*
UsuńBardzo ładny wianuszek. Oryginalna ozdoba. Świetnie wygląda ten ptaszek w środku okręgu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Dziekuje kochana :)
UsuńWianek jest śliczny i bardzo wiosenny:) życzę powodzenia w wyzwaniu i pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Renatko :)
UsuńPięknie go wymyśliłaś, a kolory są świetne, bardzo energetyczne :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kasiu :) Dziekuje za odwiedzinki u mnie :)
UsuńKiedyś moja babcia mieszkała w takim miejscu, że w brami obok była piekarnia, a pan piekarz wypiekał bułki łabędzie. To tak a propos ptaka. A jeśli chodzi o tytuł wyzwania mam nadzieję, że ktoś wykona męską część ciała z wianuszkiem. ;p
OdpowiedzUsuńbulki labedzie? Kurcze o takich to ja jeszcze nie slyszalam :)
Usuńnowe zdjęcie w tle i nowy projekt - podoba mi się bardzo - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńWitaj ponownie- :) jestem ponownie i będę się pojawiać częściej bo...dodałam sobie Ciebie do obserwowanych. A co do wianuszka- jest przepiękny, jest tak wioseny i radosny, że można na niego patrzeć i patrzeć. Trzymam kciuki za TWOJE wyzwanie-mam nadzieję, że się uda. Świeży i pachnący chlebek...czasem jem...jeszcze taki cieplutki- z Biedronki, jak wezmę od razu z piekarnika...chociaż mała namiastka tego co było kiedyś. Zawsze można mieć marzenia, choć te małe, prawda?:))Zapraszam do mnie zawsze wtedy gdy będziesz miała ochotę.Pozdrawiam Cię serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze, prosze Kochana rozgosc sie u mnie. Ty jestes w moich ulubionych wiec co nowy Twoj post bede zagladac napewno mozesz byc tego pewna ! Zaluje ze juz nie ma takiego samego chlebka jak kiedys, ale tak jak mowisz warto miec marzenia ;) Pozdrawiam cieplo
UsuńŚliczny wianuszek. Ptaszek jest bardzo pomysłowy a przy tym taki subtelny. Życzę powodzenia w wyzwaniu. Ja chwilowo męczę swoją ramkę - albo ramka męczy mnie ;-)
OdpowiedzUsuńDziekuje Majeczko ! Nie moge sie doczekac Twojej ramki ! Jestem mega ciekawa co tworzysz pieknego :*
OdpowiedzUsuńPrześliczny wianek :-) a wspomnienia cudne :-), właśnie piekę biszkopty na tort i pachnie w całym domu :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze zapaszkow! U mnie zamiast zapachu chleba to zapach obiadu hihihi. Dziekuje za komentarz :*
Usuńwianuszek jest śliczny, kolorki wesołe i miłe dla oka. trzymam kciuki za wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Aisha :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, aż się uśmiechnęłam!
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńIt's amazing to pay a visit this web site and reading the views of
OdpowiedzUsuńall friends concerning this article, while I am also eager
of getting experience.
My web site ... cellulite reduction
Thank You so much for your attention. I really appreciate that you came here and visit me. I hope you gonna stay for litlle bit longer :) Please enjoy my site as much as You wish . If ya will get any issues give me a shout ! Thanx again and will have look now on your site :) Cheers
UsuńPodziwiam Twoje prace, dlatego zapraszam do mnie po odbiór nagrody ;-) http://rozmaitoscimilki.blogspot.com/2014/05/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńDziekuje Milka :) Bardzo mi milo !
Usuńwianuszek jest prześliczny, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńDziekuje Gosienko :)
UsuńNaprawdę piękny, prawdziwie wiosenny
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie :)
UsuńRównież dodaję ;)
UsuńPiękny ptaszek od razu przykuł moja uwagę:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Iwonko :)
UsuńWitam Szymko, dziękuje za komentarz u mnie odnośnie zawieszenia bloga. Myślę , że do blogowania jeszcze wrócę, ale zastanawiam się nad założeniem bloga bardziej anonimowo. Na razie mam jakiegoś dziwnego internetowego szpiega, który śledzi wszelkich śladów po mojej osobie w internecie, a potem anonimowo do mnie wypisuje. Taki trochę świrus. Postanowiłam więc na jakiś czas zniknąć z internetu. Niestety bycie w sieci niesie m.in. takie niebezpieczeństwa. Przemyślę założenie drugiego bloga bez mojego imienia i nazwiska i może wówczas dalej będę umieszczać posty. Odezwę się do Ciebie i na pewno będę tu zaglądać:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOjej :( Kurcze, przykro mi Basiu :( Na tym swiecie takich swirow nie jest malo....Mam nadzieje, ze uda Ci sie zalozyc drugiego bloga. Daj mi znac kochana. Jak cos mozesz uzyc formularza kontaktowego na lewym pasku bocznym gdybys chciala anonimowo rowniez powiadomic o swoim powrocie. Mam wielka nadzieje ze wrocisz ! Buziaczki
Usuńo! supr pomysł z tym paskiem bocznym. tak właśnie zrobię :)
UsuńPrzepiękny wianuszek! Dziękuję za udział w wyzwaniu Craft Szafy!
OdpowiedzUsuńJa rowniez dziekuje :) To byla dla mnie czysta przyjemnosc ! :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBardzo przyjemny i radosny wianek ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje Natalio :)
UsuńŚliczny wianek! Fajnie to wszystko połączyłaś :)
OdpowiedzUsuńCo do chleba, to taką wspaniałą piekarnię pamiętam z dzieciństwa. Z Mamą lub z Tatą chodziliśmy po chleb i bułki w każdą niedzielę po południu. Zapach już z odległości kilku metrów od piekarni powodował ślinotok. A jakie kolejki były! Zdarzało się, że ostatnie osoby musiały obejść się smakiem, bo pieczywo się skończyło. Smak tego chleba i bułek wspominam do dzisiaj. Ta piekarnia nadal istnieje, ale to już nie to... zbyt dużo polepszaczy dodają. Pozdrawiam
Dziekuje Kochana :) Szkoda, ze te pieczywo stalo sie takie 'eurpopejskie' ale zostalo nam jeszzce samemu piec chclebek na cale szczescie ;) Buzka
OdpowiedzUsuńŚliczny wianuszek!!! Ogromnie mi się podoba ptaszek, kolory jakie mu dałaś są przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńDziekuje za tak piekne slowa i odwiedzinki u mnie :) Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zaglądam na takie blogi, to zastanawiam się skąd te świetne pomysły i talenty?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Dziekuje Urszulo :) To bardzo mile, ze tak mowisz :) Pozdrawiam i dziekuje za odwiedzinki :)
UsuńPiękny wianuszek :) dziękuję za udział w wyzwaniu Craft Szafy :)
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie ! Cala przyjemnosc po mojej stronie :)
UsuńFantastyczny wianek! Dziękujemy za udział w wyzwaniu CRAFT SZAFY!
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie :) To byla dla mnie przyjemnosc:)
UsuńPrawdziwie wiosenny wianek :)
OdpowiedzUsuń:)mialam tez taka nadzieje :)
Usuńbardzo fajny wianuszek
OdpowiedzUsuń