Witam Kochane ! Wróciłam, jednakże obawiam się , że nie będe mogła bywać tak często jak bym chciała przynajmniej przez jakiś czas, a dlaczego?- zaraz wam się wytłumaczę. Co do naszego małego remonciku , cały dół domu skończony. Jeszcze zdjęć nie zrobiłam, ale obiecuję , że zrobię to niebawem. Zmieniłam lekko aranżacje wystroju i wysprzątałam cały dom na Amen. Wszystkie listewki i kąciki domu doszczędnie wyszorowałam i czuję się dzięki temu niesamowicie. Uwielbiam sprzątać i odpoczywać w czystym domu. Zminimalizowałam trochę rzeczy i okazało się,że cztery wory poszły na śmietnik. Dół mamy pomalowany w Vintagowych kolorach w połączeniu z coralem i lekkim niebieskim. Już nie mogę się doczekać jak wam pokażę. Kupiłam również parę dekoracjii w stylu Vintage tak też nasz dom nabiera smaku i stylu jaki uwielbiamy wraz z moim Ukochanym. Mój mini ogródek przed domem też już zaczęty , prezentuję się wspaniale, gdyż jest świetną wizytówką naszego domu. Jestem z siebie zadowolona, gdyż w ogrodnictwie jestem laikiem. Jestem szczerze mówiąc wykończona bo miałam ciężkie i pracowite dni, gdzie jeszcze między czasie tworzyłam i nadal tworzę coś dla swoich perełek. Dwie przesyłki poszły a mam jeszcze parę. Moje perełki jeszcze nie otrzymały paczek tak też z tego względu nie mogę wam zdradzić co wysłałam. Niestety tego dobra było chyba za wiele i niestety musiało stać się nieszczęscie. Mój Mąż ma krótko godzinną pracę jednak bardzo wyczerpującą. Mój ukochany od lat męczy się z bólem kręgosłupa spowodowany pracą. Kiedyś mu coś 'strzykło' i koniec. W poniedziałek kiedy wrócił z pracy zwijał się z bólu. Chodzi i funkcjonuję, jednakże nie ma mowy o żadnym dźwiganiu czy schylaniu. Przez co też wszystkie ciężkie obowiązki przeszły na mnie i z tego względu jestem zmęczona i zaczęło mi brakować czasu. Co też się niestety wiąże z tym, że będę rzadziej na blogu wypisywać posty i co się z tym wiąże odwiedzać was. Obiecuję jednak że zawsze kiedy będę wstawiać posta to będe odwiedzać was każdą po kolei. Mam nadzieję, że mi wybaczycie i rozumiecie, ale po prostu muszę się opiekować swoim Mężem, który aktualnie jest na zwolnieniu lekarskim i jest pod opieką lekarza bo musimy się dowiedzieć co powoduje tak uporczywy ból, który powoduję ,że mój ukochany rusza się jak starszy Pan. Obiecuję, że jak tylko znajdę trochę czasu to wejdę na bloga i będe się z wami kontaktować i komentować wasze cudeńka. Wybaczcie Kochane!
Mam parę prac zaczętych i skończonych. I dzisiaj pokaże wam jedną z nich. Zmieniłam wełniane włóczki na akrylowe i bawełniane. Zakochałam się w nich i o wiele lepiej mi się na nich pracuję. Wydziergałam parę kwadratów Babuni , gdzie wzory możecie znaleść w zakładce moich kursików, Wszystko zszyłam razem i przyszyłam na powierzchnię wydzierganej białej poszewki.
Teraz podusia ma swoje miejsce w odnowionym salonie i prezenuję się świetnie. Pogoda u nas jest cudowna , aż się dziwie. Nawet przez ten czas pojawiły się dni gdzie było upalnie i w tym czasie kiedy mój Mąż ze Szwagrem moim malowali salon, kuchnię i przedpokój za ukradłam trochę białej farby na sufit i w ogródku tworzyłam decoupagowe prace, które się pojawią niebawem.
Kończac już ten niesamowicie długi post pragnę się pochwalić co za cudeńka ostatnio do mnie dotarły. Na pierwszy rzut dostałam swoja wygraną w candy u Beatki http://utkanezpasji.blogspot.ie
Zakochałam się w tych rękawiczkach i szpatułkach!
A te dwie kartki dostałam od ukochanej Kasi, która jest mistrzynią w robieniu kartek ! Karteczki mają już swoje honorowe miejsce w moim domu. Sa piękne !!http://kleksowy.blogspot.ie
A te cudeńka dostałam od Beatki. Idealnie trafiła w mój gust! Wszystko już znalazło miejsce w moim domu, a saszetkę szydełkową już zdąrzyłam nosić gdyż akurat taka była mi potrzebna na noszenie małych dokumentó lub szybki wybad do sklepu osiedlowego. Cudeńka !!!
http://nicniewiem-bea.blogspot.com
Dziękuje dziewczyny moje kochane za wspaniałe prezenty ! To będzie pamiątka dla mnie na całe życie i w każdym przedmiocie widzę piękno i waszą staranną pracę. Będe już zawsze pamiętać o was bo mam cząstkę was w tych prezentach gdzie są ulokowane w moim domu. Dziękuję Kochane! Jestem bardzo szczęśliwa i na prawdę cieszę się jak dziecko ! Mam nadzieję, że niedługo dojdą prezenty ode mnie do was.
Na tym kończę swój post bo muszę was odwiedzić , a mam bardzo mało czasu bo obowiązki czekają. Buziaczki
Witaj po remoncie :) Mówisz że lubisz sprzątać? w takim razie zapraszam do mnie bo ja nie lubię ehehe. Piękne prezenty dostałaś :) Biedny mąż, współczuję mu bo ostatnio i mi coś "strzykło", 4 dni stękałam że boli. Teraz już lepiej na szczęście. Dobrze że "Twój" ma tak wspaniałą kobietę, która mu pomoże :)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje Natalio za tak ciepłe słowa! Staram się jak mogę by Mąż był szczęśliwy ;) A ze sprztątaniem to ja bardzo chętnie hihihih
UsuńŁadna poduszka , najważniejsze że pasuje:)
OdpowiedzUsuńPrezenty piękne. Czekam na zdjęcia odnowionych pomieszczeń:)
Pozdrawiam
Dziękuje :)
UsuńWiedziałam że coś zapomniałam dopisać... Wspaniała podusia, kolor jak najbardziej i do tego ten piękny wzór z kwadracików. Piękna ozdoba łóżka czy kanapy :)
OdpowiedzUsuńOj Kochana dla mnie kaze słowo Twoje się liczy, tak też dziękuje CI z całego serca !
Usuńprześliczna ta podusia, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Gosienko :*
UsuńNo no. piękne prezenty!
OdpowiedzUsuńDziękuje Kasiu
UsuńWitaj, zacznę od
OdpowiedzUsuńdużo zdrowia dla Twojego męża, mam nadzieję, że medycyna mu pomoże,
czekam na zdjęcia poremontowe , bo z opisu wydaje mi się Twój dom bajeczny, poduszka piękna, podziwiam Cie , że masz cierpliwość robić z włóczki, niestety ja cierpliwością nie grzeszę, prezenciki cudne otrzymałaś
Dziekuje Ci Edytko za te cieple slowa !
UsuńPiękna podusia...., a jak rewelacyjnie piszesz o swoim ukochanym a w koło tyle się słyszy rozwodów....życzę zdrówka dla męża i Ciebie bo jak wiadomo facet chory to gorzej jak dziecko:)
OdpowiedzUsuńMartusiu moj Maz jest calym moim zyciem! Jest moja perelka o ktora musze wciaz dbac hihi :) Dziekuje za piekne slowa :*
Usuńwspaniałe:)
OdpowiedzUsuńcudeńka tworzysz a mężowi życzę dużo dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńogromnie Ci dziękuję za te miłe słowa które dla mnie zostawiasz:)
ponieważ bardzo zlaeżało mi na tym by jeszcze coś dla Ciebie zrobić moją paczuszkę wyślę jutro z rana ..czeka już zapakowana ..skoro świt pobiegnę na pocztę i poślę do Ciebie :)
pozdrawiam ciepło :)
Kochana MOja, nie dziekuje sie za stwierdzenie faktu , a ja mowilam sama prawde ! Mam nadzieje, ze Ci sie spodoba przesylka ode mnie. Buziaczki Kochana :*
UsuńWitaj Szymko, dużo zdrowia dla męża, a dla Ciebie dużo cierpliwości. Prezenty wspaniałe a podusia super zresztą te Twoje podusie są świetne:)) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Monisiu z calego serca !
UsuńSzymciu kochana wspólczuję męzowi ,znam ból kręgosłupa nie od dziś ,Normalnie wtedy jest masakra ,nie można nawet z kibelka wstać ,że o łóżku nie wspomnę .Życzę mu jak najszybciej powrotu do zdrowia i pełnej sprawności.Dobrze,że już po remonciku w miarę ,teraz tylko się cieszyć czystością całej chałupy .
OdpowiedzUsuńKochana podusia wyszła ślicznie ,kocham te Twoje szydełkowe robótki .
A teraz życzę spokojnej nocki i znikam coś popisać dalej .
Buziaki słodziaki dla Was :)
Dziekuje Danusiu za Twe slowa, strasznie sie martwie o Meza i boli mnie to ze cierpi, ale ciesze sie ze mamy takie wsparcie tak bardzo wartosciowych osobek jakimi jestescie wy Kochane. Dziekuje :* Buziazki Kochana
UsuńZdolniaszka jestes :)
OdpowiedzUsuńMilo mi ze tak mowisz :)
UsuńAle miałaś pracowite dni, dobrze że już wróciłaś. Takie sprzątanie i malowanie ścian, zmiany, to tak oczyszcza i wpuszcza do domu nową energię :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Sylwio :) Teraz jest bardzo przyjemnie i przytulnie w domu :)
UsuńPrzede wszystkim podusia urocza:) prezenciki bardzo udane, karteczki naprawdę ślicznie wykonane. Jestem bardzo ciekawa zdjęć po remoncie, ogrodu, decoupagu...A mężowi życzę powrotu do zdrowia i Tobie dużo sił na to wszystko:)
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie za twe slowa !:)
UsuńW końcu doczłapałam do Ciebie . Całe popołudnie walczyłam z organizerem , ale już prawei gotowy , jeszcze tylko dwa lakierowania i sesja zdjęciowa :-)
OdpowiedzUsuńCiesze się że uporałas sie z grubsza z remontem, strasznie jestem ciekawa tego Twojego ogródeczka !!! POdusia śliczniutka Ci wyszła, ale te prezenciki rewelacyjjne dostałas !!. Powiedz Szymkowi, że mój kręgosłup też się zbuntował i doskonale go rozumiem , więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia i niech się pilnuje !!!
Buziaczki i zmykam choc troche ogarnąc moja chałupę , bo mnie zestresowałaś tym swoim sprzątaniem :-)
Nie stresuj sie Kochana hihih ja mam po prostu obsesje hahaha , juz Twoj organizer widzialam i jestem zachwycona Twoim dzielem ! Dziekuje jak zawsze za cudowne slowa :*
UsuńMężowi zdrowia, a Tobie duuuuużo siły życzę:)
OdpowiedzUsuńJak będzie już na "gotowo" poproszę o zdjęcia:):)
Poducha śliczna.
Dziekuje AGusiu
UsuńSzymko, trzymam kciuki za męża :) Dźwiganie to niebezpieczna sprawa, musi koniecznie mieć jakąś rehabilitację, nie zaniedbujcie tego...
OdpowiedzUsuńA podusia wyszła super...
I gratuluję takich miłych przesyłek... też bym się z nich cieszyła...
Pozdrawiam ciepło :-)
Dziekuej Kochana ! Niedlugo bede miec mam nadzieje laptopa to w koncu bede Cie regularnie odwiedzac !
UsuńCzekam na zdjęcia domu! Już sobie wyobrażam kolor ścian :D.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna podusia. Prezenty świetne :).
Dziekuje :)
UsuńSzymuniu Kochana Moja! Przede wszystkim zdrowie życze Twojemu Mężowi, wiem jak bardzo dbasz o ciepło rodzinne, więc zycze Wam, żeby już więcej żadnego bólu nie było!
OdpowiedzUsuńDom w stylu vintage - rewelacja, ja tez to uwielbiam, taki nastrojowy i ciepły zarazem.
Twoje prace są przesliczne, Ty masz takie talenta, że słów mi brakuje!
No i gratuluję wszystkich, wspaniałych prezentów, są przepiękne!
Sciskam CIę cieplutko, dbaj o Siebie i o Męża. Całuski!
Kochana Moja Aniulku ! Na prawde tyloma pieknymi i dobrymi slowami mnie obdarowywujesz, ze az nie wiem jak dziekowac. Czuje sie wspaniale i ciesze sie ze Ciebie mam :)Buziaczki
UsuńŚwietnie Cię rozumiem Szymciu, mój mąż ma ten sam problem. Nigdy nie wiem kiedy go połamie. Mój kręgosłup zresztą też już nie pierwszej jakości co bardzo utrudnia życie. Twojemu kochanemu mężusiowi życzę szybkiego powrotu do pełni sił a Tobie ukończenia remontu. Podusia jest śliczna ale najbardziej jestem ciekawa tego ogródka. Gratuluję wspaniałych prezentów i cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwuniu Kochana, niestety ja mam mini ogrodek wiec welkiego wrazenia to ja nie zrobie hihi , ale na osiedlu sie podoba wiec nie jest zle ;) Dziekuje za slowa otuchy
UsuńSuper, że juz jesteście po remoncie i jesteś zadowolna, jestem ciekawa mieszkania i ogródka, opiekuj sie mężem, ale tak to bywa jak sie troche dźwiga, zwłaszcza w domu, fajnie,że prezenty od nas podobaja Ci się i stanowią dla Ciebie taką wartośc inną niż materialna, całusy:))
OdpowiedzUsuńW domu to moj Mezus w sumie nic nie robi bo tylko smieci wynosil a teraz juz nie daje rady :( Praca go tak dobila niestety :( Dziekuje za Twe slowa kochana
UsuńSzymko nie zapominaj się wysypiać i dobrze się odżywiać, bo jak czytam ile Ty pracujesz to się zastanawiam kiedy Ty masz czas na spanie i jedzenie. Wszystko musi być w równowadze, żebyś się i Ty nie rozchorowała i nam długo blogowała :-). A tak w ogole to podusia miodzio, prezenty super, mężowi życzę dużo zdrowia, Tobie dużo sił, czekam na Twojego poremontowego posta i bardzo mocno Cię ściskam i pozdrawiam, buziaczki :-)
OdpowiedzUsuńKochaniutka Zyrafko Moja :* Masz swieta racje i musze sobie wziac twe slowa gleboko do serca bo chyba sie przepracowywuje a to zle sie odbija na mym zdrowiu. Musze sobie dac odpoczac w Koncu :) Caluje
UsuńOJ Szymciu droga wiem jak bardzo się chce miec pięknie i czysto , jak najszybciej posprzątane po remoncie i widac efekt jego ale czasem tak właśnie się dzieje i jest mi przykro , że Twojego męża to spotkało :(
OdpowiedzUsuńMój ukochany bardzo długo był na takim zwolnieniu i skończyło się niestety operacją więc sprawy kręgosłupa są czasem trudne.
Twoja opieka jest ważna dlatego nikt nie będzie miał za złe tylko bardziej będzie nam Ciebie brak.
Ja muszę niestety poprosic o kilka zdjęc , chodzi mi o kolory Twojego wnętrza i klimaty :)
Buziaki i życzę Wam obojgu zdrówka i radości w upiększaniu domu i ogrodu ;D
Martusiu dziekuje Ci za te wspaniel slowa! Moge obiecac zdjecia wnetrz w nastepnym poscie i dodatkow. Martwe sie o mojego Robasia ale jestesmy [od stala opieka lekarza, dziekuje Kochana :* Buzka i p.s. milego odpoczynku Dla Ciebie :)
UsuńPoducha śliczna. Dbaj o Męża i dużo zdrowia mu życzę! Nie mogę się doczekać zdjęć domu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiedlugo sie ukarza :) Dziekuje za slowa :)
UsuńPodusia jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńPrezenty rewelacyjne :)
Dziekuje :)
UsuńZdrówka dużo życzę Twojemu Mężowi! Dbaj o niego, chuchaj i dmuchaj, bo o taki Skarb trzeba dbać, a Tobie dużo siły i wytrwałości ! podusia piękna! Ciekawa jestem Twojego nowego wnętrza.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Basienko !
UsuńKochana poduszka super. Na zdjęcia Twojego "gniazdka" już czekam, na pewno pięknie je urządzisz. Zdrówka życzę Twojemu mężowi a Tobie siły i wytrwałości. Współczuję mężowi bo wiem jak to jest z kręgosłupem, sama właśnie przez niego musiałam przystopować z moim remontem.
OdpowiedzUsuńPrezenty wszystkie super :)
Dziekuje Kochana za slowa wsparcia !Bardzo to cenie !
UsuńJakie piękne i przytulne podusie:) Pięknie wyglądają, zazdroszczę talentu
OdpowiedzUsuńDziękuje Basiu :*
UsuńSzymuś wybacz, że tak późno, ale i ja jestem teraz rzadko na blogu- zaczął sie sezon przetworów:) Prześliczne prezenty dostałaś, a i podusia jest słodka! dużo zdrówka dla męża, ale ty też uważaj na siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Renatko, nie mam CI czego wybaczac! I tak sie bardzo ciesze ze mnie odwiedzasz , wiele to dla mnie znaczy ! Dziekje Ci a te wspaniale slowa otuchy !
UsuńNo rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńDziekuje Dominiko !
UsuńDziękuję! za miłe słowa i za Twoje prezenty! sówki dopadła nasza Gwiazda i tyle je widziałam. A to znaczy, że bardzo się podobają.
OdpowiedzUsuńkurujcie się i Ty też uważaj na siebie.
cmoki :***
Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy KOchana :**
UsuńŚliczna poducha i tyle prezentów. :) Życzę żeby lekarze szybko odkryli co mężowi dolega, żeby mógł rozpocząć rehabilitację. ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje za wsparcie !
UsuńBoska ta Twoja poducha! i zacieram rączki na foto z remonciku :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Iwonko :)
Usuńpiękne rzeczy luuubię taki styl
OdpowiedzUsuńJa rowniez :)
UsuńPiękne! Wszystko jest takie cudne, że aż głupio wyróżniać poszczególne prace...
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka <3
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam zdrowia i wolnego czasu aby nacieszyć się efektami remontu.
Pozdrawiam.
Dziękuje serdeczne
UsuńŻyczę zdrowia dla meża mój tata miał to samo, pomogły w końcu silne masaze ale tez nie na długo bo znów coś dźwignął i było to samo, dbajcie o siebie
OdpowiedzUsuńDziekuje Diano :*
Usuń