piątek, 29 września 2017

310. Nieboskłon ShadowBox z Decoart // Cat Wishlist Shein

Witajcie Kochani Moi! Moje Wspaniałe Perełeczki! Jak się miewacie? Chciałabym Wam bardzo podziękować za Wasze wszystkie piękne słowa. Zawsze mnie otulacie pozytywną Aurą. I dlatego dzisiejszą pracę Dedykuję właśnie Wam. Wiem, że tęsknicie za moimi pracami i za moją sztuką, ale tak jak Wam pisałam Kochani, jestem wypalona jako Artysta. Czuję, że stoję gdzieś w miejscu i nie wiem co robić dalej. Moich Rękodzieł nie wliczam do tego bo to jest Hobby, a Szrukę chyba traktuję zbyt poważnie. Nie mniej jednak będąc w Polsce rozmyślałam co tutaj zrobić ze sobą. Z jednej strony nadal chcę malować i rysować, ale nie chcę już robić realistycznych portretów bo one siedzą tylko w Szufladzie. A nie chcę mi się trzymać sterty rysunków w szufladzie. Już nie mam do tego sentymentu jak kiedyś. Jadąc pociągiem do Torunia z Olsztyna, dużo myślała jak tu się określić jako Artystę. Pomyślałam ' maluj i rysuj to co uwielbiam najbardziej', 'nie trzymaj się jednej techniki', 'obierz temat '. No i tak też się stało. Przecież ja tak Kocham Flamingi, księżyce i jednorożce. Postanowiłam że na tych tematach się skupię. I zobaczymy co z tego wyjdzie. W następnym miesiącu rozrysuję sobie plan działania, który pomoże mi dokonać zmian. Dzisiejszy ShadowBox ma być poczatkiem mojej nowej drogi w tworzeniu, która mam nadzieję nie zakończy się fiaskiem. Do stworzenia Shadowboxa zainpirowało mnie wyzwanie w Szufladzie. Do wykonania tego projektu użyłam swoich ulubionych Medii od DecoArt. (DecoArt Media Mists, DecoArt Media Acrylics, DecoArt Americana Acrylic, Metallic Lustre Paste) Znajdziemy tutaj bliskie memu sercu motywy księżycowe wraz z modelinowym księżycem i to co kojarzy się z nocą i gwieździstym niebem. Zapraszam
Hello My Dearests! How are you keeping? Thank you for all your Lovely Comments , you are GOLD! Okay Lovlies , when I was in Poland I had loads of thinking regarding my future Art and I decide to stay in one theme and use different techniques. I am bored with realistic portraits because I feel I am not going anywhere from there. So I decide to make Art in relation to Three things I LOve - Flamingos, Moon and Unicorns. Todays Shadow Box is kind of Welcome to my New Art . I used My Favourutes from DecoArt (DecoArt Media Mists, DecoArt Media Acrylics, DecoArt Americana Acrylic, Metallic Lustre Paste)






Shadowbox zgłaszam na wyzwanie w Szufladzie- KLIK 




Zostałam po proszona o zrobienie wishlisty , więc skoro jesteśmy w temacie mrocznych cieni , znalazłam parę super perełek z motywem Kocim ze sklepu SheIn. Są świetne!
I would like to share with you some crazy Cat products that SheIn have now available, go on and check out the products in the links below x





Będe wdzięczna za poklikanie w linki :* A teraz Kochani uciekam spać :) Jutro do Was zajrzę :* Buziaczki :*
I am off to bed now , sweet Dreams Guys xxx Kiss xxx



środa, 27 września 2017

309. Paczka z ZAFUL- Polska( Mrągowo, Grudziądz, Wilczy Szaniec)

Witajcie Moi Kochani! Moje Najwspanialsze Perełeczki! Dzisiaj będzie długi post, bardzoooo długi post , ale myślę że warto go przeczytać gdyż wyjawi on jakieś światło na moją osobę po to, aby każdy mógł wiedzieć o co chodzi. Przed wyjazdem odliczałam dni do wyjazdu. Nie mogłam się doczekać jak zawitam do kraju i zobaczę się na żywo z Moją Mamusią,  Tatusiem i Babciusią. Tak bardzo za nimi tęsknie! Czasem zdarza się nam Ludziom narzekać na technologię, ale nie wyobrażam sobie nie mieć teraz messengera i nie móc zobaczyć Rodziców w kamerze. Wraz z Moim Naukochańszym Mężusiem pojechaliśmy do Polski na dwa tygodnie. Głównym miejscem było moje rodzinne Miasto - Moje Kochane Mrągowo na Mazurach. Mrągowo chyba większość ludzi zna, a przynajmniej Ci, którzy pamiętają stare dobre Country, bo tak mi się wydaję, że my właśnie ludzie z Mrągowa słyniemy z Picniku Country i Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Moje Miasto się zmienia i czasem go nie poznaje, ale nadal są miejsca stare jak świat, które przypominają mi nastoletnie lata. Jeśli chodzi o ludzi to nie spotkałam nikogo znajomego. Wszyscy powyjeżdżali, a Ci co zostali to gdzieś się poukrywali. Aż było mi dziwnie, wręcz trochę obco jak nie widziałam znajomych twarzy. W każdym razie głównie przebywaliśmy w Mrągowie. Na Weekend pojechaliśmy do Grudziądza- miasto gdzie mój Mężuś się urodził i wychował, a tam pojechaliśmy do Mojego Męża Taty i Gosieńki. Na sam koniec naszego Urlopu udaliśmy się do Gierłoży Wilczego Szańca.



W Polsce zrobiłam bardzo dużo zakupów. Miałam w planie skupić się tylko na kosmetykach, ale jakoś tak wyszło, że popłynełam dalej. Z kosmetyków to już powoli nie pamiętam co kupiłam bo wszystko wyśle mi Mamusia wraz z papierami jakie musiałam załatwić. Jeżeli chodzi o ciuchy to odwiedziłam swoje dwa ulubione sklepy czyli Cropp i Sinsay. I w koncu znalazłam sobie Jeansy jakie zawsze szukałam typu Mom Jeans ! W sumie kupiłam sobie 2 par Jeansów, ogrodniczki, 3 T-Shirty, dwie pary Butów, Ozdoby pomponiki od Sinsay, portfel, Bluzę, Czapkę z uszami, Piórnik i chyba t tyle bo już nie mogę sobie nic przypomnieć. Do Polski wziełam swoje rzeczy, które przyszły mi tuż przed wyjazdem ze sklepu Zaful. Na Zdjęciu powyżej możecie zobaczyć piękne wyszywane body. Strasznie się z niego ucieszyłam. Ale zdałam sobie sprawę , że w dolnej części nie ma guziczków i musiałam przeciąc to body bo inaczej bym nie mogła skorzystać z toalety Trochę taka nie przemyślana sprawa. Mimo tego jestem bardzo zadowolona z body bo jest bardzo przyjemne. Z Zaful otrzymałam również Lustrzane Okulary przeciwsłoneczne, kolczyki które jednak nie tak bardzo przypadły mi do gustu bo są takie sobie na żywo. Zamówiłam sobie kolejny stanik, którym jestem zachwycona. Uwielbiam staniki bez żadnych wkładek bo czuję wtedy wielką wygodę. Mam ten komfort, że biust mam mały więc mogę sobie pozwolić na tego typu staniki. Staniczek jest na prawdę piękny!
I tak! Przyznaję się bez bicia, ale strasznie się objadałam będąc w Polsce! Na prawdę! Wobrażacie sobie, że zjadłam ponad 5kg ryb wędzonych , tych małych sielaw? hahaha Jak już zagoją mi się rany po szwach ( o tym za moment ) to zaczynam swój powrót do ćwiczeń i zrzucę to małe sadełko ;)




Co robiliśmy w Polsce? Pojechaliśmy oczywiście na Mazury do Mojego Ukochanego Mrągowa, gdzie się urodziłam i mieszkałam tam 19 lat . Pogoda nas nie rozpieszczała, gdyż nie wiele się różniła od Irlandzkiej pogody, jednakże mieliśmy parę przyjemnie pogodowych dni i w pełni je wykorzystaliśmy na spacery po mieście, a w szczególności odwiedziny na plaży nad Jeziorem Czos oraz zajrzeliśmy do przyjemnej restauracjii nad Amfiteatrem na piwko , gdzie siedziliśmy na stolikach umieszczonych na pomoście. Genialnie! Odwiedziliśmy parę miejsc ja skosztowałam swoich domowych przysmaków jak prosto z Rybaczówki świeżo wędzone ryby typu sieja, sielawa i węgorz-Mniam! Na rynku znajduje się mała pierogarnia gdzie w drodze do domu pierogi jadłam zimne  zanim trafiły do garnka, były tak dobre! No i nie mogę zapomnieć o swojej ulubionej Pizzerii Napoli i wyśmienitej Restauracjii Ceglana. Wiedzą jak nakarmić Trufelka i Pączusia! I tutaj na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć mój nowy Tatuaż - Dart Maul z Star Wars!
W połowie pobytu pojechaliśmy do mojego Mężusia Taty i Gosieńki, którzy powitali nas jak królów, a ja już na tym etapie nie mogłam się dopiąć w spodniach haha. Grudziądz jest pięknym miastem, a to miasto mojego Męża , gdzie się urodził i wychował. Powiem Wam szczerze, że to miasto skradło moje serce i bardzo bym chciała tam mieszkać. Zobaczymy jak to będzie jak już wrócimy na stałe do Polski. Pobyt w Grudziądzu był cudowny! Wróciliśmy potem do Mrągowa ponownie jadąc pociągem do Olsztyna. I tutaj powiem Wam, że mieliśmy nie lada problem zaplanować podróż. Ponieważ ja się odzwyczaiłam od jazdy po prawej stronie ulicy , Rodzice bali się mi dać samochód abym mogła pojechać tak daleko. Wynajem osoby też nie whodził w grę bo to wychodziło 800 zł taka podróż... A tutaj takie jaja, że żadnego bezpośredniego połączenia nie mogliśmy znaleść dlatego też wpadliśmy na pomysł aby wyruszyć z Olsztyna do Torunia InterCity , a potem z Torunia do Grudziądza kolejnym pociągiem. I tutaj muszę powiedzieć, że podróż InterCity była dla mnie wielką przyjemnością. Niestety miejsca w pierwszej klasie były wykupione i została nam tylko druga do wyboru, ale i tak przeszło to moje najśmielsze oczekiwania wobec jazdy pociągiem. Było Ekstra! No i tak Kochani, mimo że pobyt w Polsce był, piękny i przyjemny i jest tyle do opowiadania, to też była rzecz mniej przyjemna. Tak na prawdę pół Urlopu spędziliśmy na lataniu po lekarzach i już abstrachuje od wycinki pieprzyków bo na to byłam przygotowana. Pieprzyki usunełam w Olsztynie przez wspaniałą Panią Chirurg Onkolog. Usunełam jednego niebezpiecznego z pod paszki i jednego nie estetycznego z twarzy. Miałam tam taką myszę obleśną. Także z tego jestem bardzo zadowolona. Ale usłyszałm też niedobrą wiadomość z innej strony. Doznałam szoku, ale szybko się otrząsnełam bo nie należę do osób, które użalają się nad sobą. Nie jedna osoba mi to powiedziała, że jestem silna psychicznie, bo i tak jest . Dlatego nie ma co płakać i się zamartwiać, tylko żyć i walczyć. I nie będe o tym rozmawiać bo i nie chce bo i po co. Skupiam się teraz na sobie bo to jest teraz najważniejsze i robię wszystko żeby się nie stresować i będe robić wszystko to co mnie uszczęśliwia. Powiem Wam Kochani, że miałam nadzieję na większy odpoczynek, ale i tak czy siak było cudownie i były momenty kiedy leniuchowałam na całego! Bardzo mi teraz brakuję tych wieczorów spędzonych z Mamą, późnej telewizjii w ciepłym łóżeczku, Ptysi i eklerków z Jagodzianki, Kolacjii i Herbatki u Taty, Sałatki Mojej Mamusi, Wspaniałych Chwil z Tatą Pączusia i Gosieńką, Pogaduszek z Mamusią i śmiechów w samochodzie, Zakupów w Polskich sklepach, Babciusi uśmiechu, Pieska Mojej Mamy, Mojej Babci, Mojego Taty i jeszcze 10 jego kotów, brakuje mi tego.




W przed ostatni Dzień była piękna pogoda i udało nam się pojechać do Gierłoży do Wilczego Szańca. Oczywiście musieliśmy wziąć przewodniczkę bo inaczej oglądanie nie miałoby sensu. Przewodniczka nasza Droga posiadała niesamowitą wiedzę i byliśmy pełni podziwu, do tego mówiła i opowidała to wszystko z pasją, a to jest jedna z najważniejszych cech u przewodników. Powrót na lotnisko był bardzo ciężki, ale ubrałam się w 'grubą' skóre i tylko trochę się popłakałam choć i teraz zbiera mi się na płacz niestety. I tak się już zbliżam się ku końcowi dziejszego długiego posta, ale jak zdawać relację, to raz a konkretnie . Powiem Wam Kochani, że jeszcze zdarzyły nam się takie jaja bo razem w samolocie leciał z nami Kazik razem z całym zespołem KULT! Myślałam , że padnę! Ale nie miałam odwagi podejść hahah ! Zapraszam Was teraz do obejrzenia paru zdjęć z wypadu i koniecznie zobaczcie mój filmik z Polski TUTAJ

















Mam nadzieję, Kochani, że filmik Wam się spodobał i cały post też hihih. A teraz uciekam dalej nadrabiać zaległości. Będe wdzięczna również za poklikanie w linki tutaj:

                      

poniedziałek, 25 września 2017

308. Koreański Krem - Klairs Freshly Juiced E Mask Klairs

WItajcie Moi Kochani! Moje Perełeczki! Zamierzony post jeszcze się tworzy...mnóstwo mam tam pisania i jakoś tak mi to wolno idzie. Dlatego teraz między czasie chciałabym Was zaprosić na mój nowy filmik na Youtube tutaj , gdzie prezentuję istną nowość , gdyż krem od Klairs Freshly Juiced E Mask wszedł na rynek dopiero 22 września. A co ja myślę o tej nowości ? Jakie są moje odczucia? Zapraszam do oglądania bądź lektury.
Hello My Dearest! Today I would like to share with you a new product that Wishtrend has in their range from Klairs Company. The product was Launched on 22nd of September and I had the Honour to test it. Want to know my opinion? Please watch my Youtube Video here and keep reading xx


Należę do osób, które uwielbiają odczuwać efekty używania kosmetyków dlatego nie kiedy ciężko mnie zadowolić kiedy wchodzą w grę kosmetyki do pielęgnacjii skóry twarzy czy ciała. Będąc tuż przed 30stką zwracam szczególną uwagę na to, aby kosmetyki do twarzy tudzież kremy, odpowiednio nawilżały moją skórę i tworzyły barierę ochronną która będzie walczyć z procesem starzenia się skóry. Kiedy dostałam możliwość przetestowania nowości na rynku jaką jest Freshly Juiced E Mask ogromnie się ucieszyłam! Zdradzę Wam od razu Kochani, że krem okazał się być strzałem w dziesiątkę. Nawet po wielu godzinach odczuwam działanie kremy, gdyż jest ona napięta, rozświetlona i zdrowa.
I am in that group of people where I just Love the feeling after some cosmetic usage and that is why it's so hard to satisfy me with the products.Because I am so close to 30 years I mostly focus on AntiWrinkles, moist and reduce oil on the skin. I have to say it now- I LOVE THAT PRODUCT! Even after few hours I still feeling the process of the cream.
Kluczowe Składniki:
Key Ingredient:



Witamina E (Tocopherol Acetate)
Główny antyoksydant rozpuszczalny w tłuszczu w skórze.Znajduje się w większości naskórka skóry, skóry właściwej i warstwy rogowej naskórka.Zapobiega starzeniu się komórek przez utrzymywanie błony komórkowej przez peroksydację lipidów.NiacynamidZmniejsza pigmentację, zapobiegając przenikaniu pigmentu melaniny do naskórka.
Zmniejsza wydzielanie sebum dzięki czemu zmniejsza ryzyko powstawania trądziku.
Adenozyna
Składnik który walczy ze zmarszczkami.Ma działanie przeciwzapalne, dzięki czemu jest idealny w gojeniu się ran i regeneracjii.Więcej znajdziecie TUTAJVitamin E (Tocopherol Acetate)Best antioxidant to our ski, reduce process of aging. NiacynamidRemoves and Minimize the pigmentation of the skin
Adenozyna
Fights with Wrinkles and have high healing process.

MORE HERE:KLIK





Konsystencja jest Galaretkowata, taka 'glutkowata' i krem szybko zmienia swoją postać dlatego też ma lepsze działanie wchłaniające w wartswy naszej skóry a co za tym idzie to lepsze efekty. Dużym plusem jest to, że Krem można łączyć z innymi produktami , gdzie możemy zwiększyć działanie owego kremu.
The texture of the product is like pudding and it it's like memory foam , it will go back to present shape. The great thing is that you can mix this product with other beauty products creating some extra double up to your skin.


Składniki:

Water, Glycerin, Butylene Glycol, Tocopheryl Acetate, Niacinamide, Sodium Hyaluronate, Carrageenan, Gellan Gum, Betaine, Algin, Mannan, Ceramide NP, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Chlorphenesin, Arginine, Ethylhexylglycerin, Centella Asiatica Extract, Rubus Fruticosus (Blackberry) Fruit Extract, Salicornia Herbacea Extract, Phragmites Communis Extract, Adenosine, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Pelargonium Graveolens Flower Oil, Citrus Limon (Lemon) Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Cananga Odorata Flower Oil


Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z efektów tego produktu i muszę przyznać, że bardzo polubiłam się z Koreańskimi Produktami. Mogę Wam polecić ten kremik, szczególnie na noc do każdego typu cery, aby zniwelować przebarwienia, zwalczyć trądzik i zapobiec zmarszczkom. Aktualnie na stronie Wishtrend jest promocja na 20% więc warto skorzystać. Krem znajdziecie TUTAJ

A teraz Uciekam nadrabiać zaległości u Was :* Buziaczki :* 
To wrp it up , I must say that I am very happy with the results and I have to admit that I really fell in Love with Korean Beauty products. I highly recommend this cream to all skin types. Check the Wishtrend website as they have a promotion HERE
Kissxxx




Use the codeMINISEPTWISH
to get 2x FREE [KLAIRS] Supple Preparation Facial Toner (Miniature) with any purchase!


Use the code below:

WISHVITE10

to get 10% discount on the newly launched KLAIRS Freshly Juiced Vitamin E Mask
- Valid until 31st oct.

#VitaminCmateVitaminE #BrighterSkinSecret #OvernightElasticSkin




sobota, 23 września 2017

307. Wróciłam! - Kurtka w stylu Aztec SheIn

Witajcie Moi Kochani! Moje Perełeczki wspaniałe! Wróciłam i jestem tutaj znowu z Wami. Cieszę się, że jestem z Wami bo dajecie mi wiele światla i szczęścia. Jest mi jednak okropnie smuto bo tęsknie bardzo do swoich rodziców. Tak na prawdę dzisiaj miał być inny post, ale właśnie montowałam Wakacyjno-Urlopowy filmik na Youtube i już nie wyrobię się z dłuższym postem. Och tak! Następny post zapowiada się bardzo długi i szczegółowy więc mam nadzieję, że go nie przegapicie, gdyż będzie on dla mej samej bardzo ważnym postem. Więc dzisiaj nic nie napiszę o naszym pobycie w Polsce, ale w zamian zapraszam Was na Jesienną stylizację z odrobiną koloru. Parę tygodni temu zamówiłam sobie od SheIn kurtkę w stylu Azteckim. Jak do mnie przyszła to myślałam, że oszaleje ze szczęścia na widok tej świetnej kurtki. Kurtka jest zrobiona od marki SheIn i jak zwykle została ona wykonana perfekcyjnie. Miałam dzisiaj ją założoną i było mi cieplutko mimo chłodnej pogody. Kurtka ma piękne wzory i kolory, które idealnie odwzorowywują tradycyjny styl Aztecki. Do Mojej stylizacjii wybrałam moje nowe buty z Deichmana, czarne ogrodniczki z Cropp i moją niezawodną srebrną torbę od Calvina Klein'a. Zapraszam do Oglądania
Hello My Dearest! So I came back from my Holidays and I am Happy that I am here with you again. Although  fell sad because I miss my Parents a lot. Wish to be with them all the time. They are both such a support to me and my Dear Husband. Check my Youtube account above with new Summer Trip Video with some good music background and subscribe to my channel for more:) A few weeks back I order from Shein a Jacket with Aztec Ethnic pattern on it. When it came to my house I thought I am gonna die from happiness! Jacket is made out of Shein Brand and it's such a perfect quality. I absolutely Love it ! Take a look at the pics xx



Kurtkę możecie dostać klikając w link poniżej :
Click below in the link









I jak Wam się podoba? Mnie na prawdę bardzo :) Będe wdzięczna w kliknięcie w link do tej kurtałki Tu .
A teraz uciekam spać, a jutro nadrabiać zaległości. Buziaczki Kochani Moi i dziękuję, że zaglądaliście do mnie jak byłam na urlopkiku. Mnóstwo całusów dla Was za ten skarbiec pięknych słów!
And how do you like it? I personally Love this Jacket and I feel so good on it !! I am off to your blogs now , Kiss xxx


środa, 6 września 2017

306. Pędzle Jednorożca i lampki Flamingowe - Gamiss

Witajcie Moi Kochani! Moje Cudowne Perełeczki! Dziękuję Wam ślicznie za trzymanie kciuków za moją wystawę. Bardzo się cieszę, gdyż Wernisaż bardzo się udał i przyszło mnóstwo ludzi. Był to dla mnie wielki zaszczyt i dziękuję wszystkim, którzy zechcieli mi towarzyszyć w tym dla mnie Ważnym dniu. Miło jest wiedzieć dla Kogo jestem ważna ❤. Na pewno napiszę całą relację z tego wieczoru, ale nie martwcie nie zostawię Was bez niczego więc na końcu posta dodam parę zdjęć :) Dodatkowo muszę się pochwalić, że jestem na okładce gazety :) hihi
Dzisiaj Kochani chcę Wam pokazać co przyszło mi dzisiaj ze sklepu Gamiss❤. Jest to kolejny sklep w którym uwielbiam kupować różne gadżety. I tym razem również się nie zawiodłam. Zapraszam




Zapewne widzieliście na moich filmikach TU moje uniwersalne' tło piękności' jak sama to nazwałam. Jest to mój kącik gdzie trzymam swoje ulubione rzeczy do czasu kiedy w naszym domu nie pojawi się toaletka :) Uwielbiam ten kącik bo on mnie w jakimś sensie uspakaja. Ciągle ten kącik na tej komodzie udoskonalam i dlatego postanowiłam kupić z Gamiss te piękne lampki w kształcie flamingów. Są absolutnie rewelacyjne!!!Ależ ja się z nich cieszyłam :) Gorąco Wam je polecam bo są na prawdę świetne :)




Jak wiecie Kochani, pędzle do makijażu to ja uwielbiam ! Według mnie pędzli absolutnie nigdy za dużo. W koncu zdecydowałam się na pędzle Jedorożca z tymi pięknymi kolorami. Pędzle są mięciutkie i śliczne i powiem Wam szczerze, że żal mi ich użyć!



Ten materiał Kochani co widzicie na zdjęciu to taki ' obruz na ścianę' . Zwykle modne były motywy z Mandalą do tego produktu, ale ja wpadłam na pomysł, aby użyć takiego materiału jako tło do moich makijażowych zdjęć i makijażowych tutoriali. Muszę tylko to dobrze wyprasować i zawiśnie mi to na ścianie hihi :) Jeszcze tylko pozostanie mi kupić Ring Lamp i wtedy będe mogła nazwać siebie pro :)
Kolejną rzeczą jaką zamówiłam jest słonik. Słonik ma różne zastosowania-może być pojemnikiem na kredki lub jako doniczka lub też naczynie na sztućce w trakcie zmywania. I właśnie do tego ostatniego mam zamiar użyć mojego Słonika. Myślałam, że będzie trochę lepszej jakości. Wielka szkoda, bo na zdjęciu lepiej wygląda na stronie. W każdym razie nie jest złe :)
Wszystkie produkty niedługo ukażą się na moim kanale Youtube więc będziecie mogli je zobaczyć z bliska.

Wszystkie produkty znajdziecie w tych linkach :



Kochani tak jak obiecałam na początku pokazuję Wam parę zdjęć z Wystawy. Obiecuję napisać bardziej obszernego posta już niedługo. Narazie muszę odpocząć i odetchnąć trochę więc nie będzie mnie na blogu ani na social media około 3 tygodnie. Muszę naładować baterię, odpocząć od technologii i wróce do Was z nową Energią z nowymi stylizacjami i mam nadzieję nowym rękodziełem.





 Buziaczki Kochani :*
P.s. Będe wdzieczna za poklikanie w linki