Na blogu szuflady pojawiło się rewelacyjne wyzwanie, a mianowicie starożytne cywilizacje. Od razu się ucieszyłam, gdyż wiedziałam, że mogę stworzyć coś w Azteckim stylu. Uwielbiam kulturę i styl Azteków, Inków i Majów. W Naszym domu i mej garderobie można znaleść wiele przedmiotów i akcesoriów właśnie w tym stylu. Od jakiegoś czasu marzyłam stworzyć swój własny spersonalizowany TOTEM. I w końcu wyzwanie w Szufladzie zmotywowało mnie do stworzenia owego naszyjnika. Chciałam stworzyć Totem, który będzie miał dla mnie ogromne znaczenie i udało się! Moim symbolem w Indiańkiej kulturze jest Sowa ( Idealnie do mnie pasuje bo to moja nastoletnia ksywka hahaha ) Dlatego też chciałam umiejscowić sowę na samym szczycie, która Kocha swoją rodzinę i chroni ją przed złem. I oczywiście jest Wydra -Moja Prawidziwa, najszczersza miłość mego życia, czyli Mój Uochany, wspaniały Szymcio <3 . Chciałam również umiejscowić nasze Mamy, dlatego też jest Wąż-Moja Kochana Mamusia i Dzięcioł- Mamcia Szymcia. Totem jaki stworzyłam jest dla mne ogromnie ważny i jestem z niego zadowolona. A Wam jak się podoba?
Mój naszyjnik zgłaszam na wyzwanie w Szufladzie>>>KLIK
Zmieniając temat ostatnio byliśmy nad Oceanem w Sligo, a wczoraj w Dublinie. Staramy się korzystać ze słońca w każdej chwili jaka jest nam dana, gdyż mamy wspaniałą wiosnę! Ale jak wszyscy wiedzą w Irlandii zmienia się pogoda diametralnie i nie oczekiwanie ze słonecznego dnia pozostaną wyłącznie marzenia o ciepełku hahah :) Podzielę się z Wami naszymi zdjęciami :)
Góra w Stradnhill
Nad Oceanem <3
My Wariaci <3
Już stało się tradycją, że w Stradnhill idziemy do Muszelki na wspaniałe, rozpływające się w ustach Fish & Chips, a deser to pyszota lody mnnnnnn
A tak nawiązując do tematu posta, podzielę się z Wami swoją Aztecką kolekcją skarpetek hahah :)
Clavin Klein <3 To Prezencik jaki mi zrobił Szymcio ach <3
No dobrze Kochaniutkie, czas na mnie i idę na Wasze blogi :) Buziaczki Kochane