środa, 29 czerwca 2016

{171} Babeczka z lukrową falą

Witajcie Moje Kochane! Jak się miewacie? Ja jestem okrutnie zmęczona, bo noc miałam zarwaną, ale na całe szczęście wszystko się dobrze skończyło :) Dzisiejszy post będzie chyba najkrótszy w mojej historii blogowania hahah :) Ale muszę odespać. Przychodzę dzisiaj ze słodką babeczką, wykonaną z modeliny. Ledwo się wyrobiłam na to wyzwanie. Babeczka ma w środku latarnię morską i otoczona jest lukrowymi falami słodyczy...mnnn. Ach jak ja bym zjadła taką babeczkę! Ale niestety nie wolno mi jeść słodyczy :( Jedynie co mogę sobie pozwolić to gorzką czekoladę. Zawsze coś ;)





Moją Babeczkę zgłaszam na wyzwanie w Modelina Moje Hobby>>>>KLIK


Z ebaya w końcu przyszła moja długo wyczekiwana henna, a więc zabawy czas zacząć. Chcę zrobić sobie podobny tatuaż na stałe, ale wiem, że będzie boleć aaaaa



Trzymajcie się moje Kochane :* 



niedziela, 26 czerwca 2016

{170} Wisiorek- Wróżka Trsukawka

Witajcie Moje Kochane! No to się porobiło w Europie, Anglia wyszła z Unii Europejskiej. Jestem bardo ciekawa jak to teraz będzie, w takim sensie jak ta sytuacja wpłynie na gospodarkę różnych krajów i co się stanie z emigrantami. Ciekawa jestem również jak to będzie z Irlandią, gdzie mieszkamy. Mimo, że Zieona Kraina pozostaje w Unii, gdyż tak na prawdę nic wspólnego nie miała z Wielką Brytanią, w przeciwieństwie do  Północnej Irlandii, jednak po rozmowach z Irlandczykami, widzę, że się obawiają tej całej sytuacjii. Być może stanie się tak, że po tych 9 latach koczowania tutaj nadejdzie czas wracać do Kraju. Powiem Wam szczerze, że nawet chciałabym wrócić do naszej pięknej Polski, ale narazi nie ma co 'gdybać'.
Jestem zapaloną fanką piłki nożnej wraz z Moim Ukochanym Szymciem i oglądam wsystkie mecze na  Euro i Mistrzostwach Świata. Wczorajszy mecz Polska- Szwajcaria, bardzo mi się podobał i jestem dumna że dostaliśmy się do ćwierć finału, chociaż gra Lewandowskiego i Milika mnie załamuje....podejrzewam, że tak samo jak Was.
Jak pewnie wiele z Was Kochane uwielbiam truskawki! Prawdą jest iż, danie w postaci truskawek z makaronem jest moim ulubionym daniem i mogłabym taki obiad jeść codziennie! W tym roku to chyba ze trzydzieści razy pożarłam taki obiad hahah :) I dlatego też, zapraszam Was serdecznie do obejrzenia mojego nowego wisiorka. Wróżki truskaweczki, która myślę jest apetyczna.













Swój wisiorek wykonałam z modeliny i zgłaszam na wyzwanie w DIY- zrób to sam


Tak dla przypomnienia, jeśli interesujecie się fotografią, zapraszam Was serdecznie do wzięcia udziału w Międzynarodowym Konkursie Fotografii, Główna nagroda to 500 euro. Wejdźcie na link, aby obejrzeć zdjęcia z poprzedniego roku. Jak będziecie mieli jakieś pytania, piszcie do mnie Kochane :) 



A teraz uciekam bo muszę nadrobić swoje zaległości blogowe, dziękuję Kochane , że jesteście :*:* Buziaczki




wtorek, 21 czerwca 2016

{169} Mój własny Organizer Ślubny

Witajcie Moje Perełeczki Kochane! Jak się miewacie? U mnie pogoda się bardzo popsuła niestety, a za tym idzie niestety nasz poziom energii, więc z Moim Ukochanym Szymciem siedzimy przed telewizorem, wtuleni w siebie i zwyczajnie leniuchujemy. Oczywiście Szymka nie cały dzień się tak obija, bo jak  na mój żywioł przystało wieczorami najbardziej mi wena twórcza się włącza. Dzisiaj muszę zacząć zamówienie jakie dostałam na rysunek i mam bardzo mało czasu, więc mam nadzieję, że Kochane nie będziecie mi mieć za złe, że odwiedzę Wasze blogi dopiero za dwa dni. Bardzo się cieszę, że mój rysunek Ojca Chrzestnego tak Wam się podobał. Dziękuję za wszystkie ciepłe słówka:)
A dzisiaj, przedstawiam Wam mój własny, osobisty Organizer Ślubny! Szukałam w internecie i jeszcze raz szukałam odpowiedniego organizera ślubnego dla siebie, jednakże nic nie mogłam znaleść bo w każdym niestety miałam jakieś 'ale'. Już czułam pewną frustrację, kiedy w końcu postanowiłam sama sobie zrobić taki organizer. I muszę tutaj przyznać ( wybaczcie za moją 'skromność') to był na prawdę świetny pomysł. Mój Pączuś Kochany jest zachwycony nim, a co najważniejsze mam tam wszystko co potrzebuję. Zapraszam do oglądania.






Jak widzicie Kochane w środku dzieje się magia :) Mam tutaj dużo zakładek, które tyczą się najważniejszych spraw jakie musimy załatwiać i mieć pod kontrolą :) 






Każda strona w środku jest ozdobiona i ma tam wszystkie najważniejsze rzeczy <3 



Użyłam tutaj mnóstwo mediów, uwielbiam mediowanie!!!! Użyłam tutaj maskę, pastę modelującą,suchą farbę akrylową, tusze, mgiełki, brokat,pastele.  I oczywiście nie zabrakło elemntów zakupionych w Retrokraftshop.pl .I jak Wam się podoba? Ja osobiście jestem bardzo zadowolona, gdyż organizer jest bardzo poręczny i mobilny, a to jest dla mnie najważniejsze :) W sumie to mogłam zrobić zdjęcia jak wygląda w środku, ale to mogę obiecać, że zobaczycie, jak już cały w środku zapełnie :)

Mój organizer ślubny zgłaszam na wyzwanie w 13Arts>>>KLIK




wyzwanie w HelloScrap>>>>KLIK



Dobrze Moje Kochane, dzisiaj się bardzo rozpisałam, a muszę iść pracować nad zleceniem. Obiecuję, że zajrzę do Was wszystkim w krótkim czasie. Buziaczki Moje Perełki :*


czwartek, 16 czerwca 2016

{168} Okładka Albumu - Styl Steampunk

Witajcie Moje Kochaniutkie! Jak się miewacie? U mnie smutna nowina, bo chyba lato nas opuściło :( eh , a miało być tak pięknie...! (tutaj zanuć piosenkę) Ale na całe szczęście niedługo wyjazd i zaczerpne wspaniałego słońca i nawdycham się pięknego powietrza, już niedługo! Ostatnie dni mam bardzo intensywne bo mam dużo papierkowej roboty związanej ze ślubem, no może nie aż tak dużo, ale czas jaki czeka się na papiery jest dość irytujący. Ale Pączuś mój ukochany nauczył mnie cierpliwości, więc daję radę hihihi. Dzisiaj w moim poście chciałabym Wam pokazać Album jaki zrobiłam w moim ulubionym Retro Steampunk Stylu. Mam nadzieję, że Wam się spodoba 












Uwielbiam zabawę z mediami! Ostatnio w paczce od retrokraftshop aplikator do tuszowania, od razu się w nim zauroczyłam, użyłam go wytuszowania brzegów :)

Mój Album zgłaszam na wyzwanie w Retrokraftshop>>>KLIK


Challenge in sandee-and-amelie>>>KLIK



Oraz w wyzwaniu w tricksartist>>>KLIK


W końcu udało mi się znaleść trochę czasu i skończyłam upragniony rysunek, który wisi u mnie w salonie. Mam kompletną obsesję na punkcie Ojca Chrzestnego napisanego przez Mario Puzo, udało mi się narysować jedną z najbardziej fascynujących scen. Więcej moich prac i rysunków znajdziecie na moim facebooku , link znajduję na pasku bocznym :) Dziękuje Kochane Moje za wszystkie lajki jakie mi dajecie, dziękuję, że jesteście ze mną :* Rysunek narysowałam ołówkami Caranda ache w skali A3.


Dobrze Kochane Moje, ja uciekam na obiadzik, a potem zajrzę do Was, dziękuję za Waszą obecność Perełki :) Buziaczki :*


sobota, 11 czerwca 2016

{167} Noc Świętojańska -okładka notesu

Witajcie Kochaniutkie Moje ! Jak się miewacie? Ja dzisiaj nie za dobrze się czułam, ale to chyba z powodu pogody. Głowa mnie uparcie bolała i czułam się taka ociężała od tego mocnego i dusznego powietrza. Na szczęście przyszła burza i poczułam się troszkę lepiej. Ostatnio dużo siedzę przed domem i staram się zrobić nam ładniutko przed domem, zapomniołam zrobić zdjęć , ale najwyżej następnym razem Wam pokażę. Dokupiłam ziemi i dużo kolorowych kwiatków między innymi peralgonie i włożyłam je do korytek oraz ozdobiłam puste miejsce obok tujii. Aż miło się siedzi przed domem. Mam nadzieję, że kiedyś z Szymciem będziemy mieć własny dom i ogród, gdzie będe spędzać tam długie godziny :) Uwielbiam spędzać czas na dworze, wśród natury razem z Moim Ukochanym Szymciem, ach cudownie :) I dzisiaj będzie właśnie tak po Pogańsku, ale jakże związane z naturą. Na blogu Szuflady pojawiło się niesamowite wywanie, mianowicie ' Noc Świętojńka'. Co to za noc to chyba każdy wie :) Od razu przyszedł mi pomysł do głowy i wziełam się do roboty, chociaż zrobienie tej okładki zajeło mi na prawdę dużo czasu, myślę że warto było :)









Na mojej okładce tego notesu umieściłam rytuał rzucania wianków do rzeki. W owym rytuale brali udział panny i kawalerowie w poszukiwaniu wielkiej miłości. Chodziło o to aby wrzucić do rzeki wianuszek z kwiatów w Noc Świętojańską i puścić go w nurt rzeki, aby znalazł go kawaler, co by oznaczało znalezienie wielkiej miłości. Wszystko co z Miłością związane, zawsze mi się podoba, dlatego szczególnie chciałam ten motyw wykorzystać na okładce. Ja na całe szczęście znalazłam już swoją Miłość <3 Szymcia Mojego i wianków rzucać nie muszę.
Swoją pracę wykonałam z modeliny i użyłam sztuczne roślinki do miniaturek. Zgłaszam na wyzwanie w Szufladzie>>>KLIK>>>>



I to by było na tyle Kochane Moje , dziękuje Wam za piękne słowa pod ostatnim postem, jesteście wspaniałe ! A teraz lecę, bo spać czas, więc zajrzę do Was jutro Skarbki :) Buziaczki :*