środa, 30 kwietnia 2014

{63}Poduszka na szydelku-Kwadraciki Babuni z Kwiatkiem-opis i wzor

Witam Serdecznie !
Na sam poczatek chcialam wam serdecznie podziekowac za wszystkie komentarze jakie otrzymalam w sprawie mojej ramki jaka zrobilam. Szczerze mowiac nie spodziewalam sie takiego powodzenia. Do ramki bylam bardzo sceptycznie nastawiona i bardzo zaskoczyly mnie wasze pochwaly jakimi mnie obdarowowalyscie. Dziekuje za to kochane. Na prawde sie nie spodziewalam  i jest to dla mnie bardzo motywacyjnei czuje sie wyrozniona i wygrana w tym co robie-dziekuje wam. Az mam ochote na dalsze prace i nawet nie wiecie jak bardzo sie ciesze, ze podobala sie wam owa ramka. Bardzo mi to dodalo skrzydel i  polepszylo sie moje poczucie wlasnej wartosci. Cenie sobie wasze uwagi, oceny i kazde slowo jakie kierujecie do mnie. Dziekuje, ze jestescie! Niedlugo bede miala dla was niespodzianke mala ;) Obiecuje!
Dzisiaj pokaze wam jaka podusie zrobilam na szydelku, a wlasciwie poszewke na poduszke. Podusie zrobilam kwadracikami babuni z kwiatkami 3d. Kocham ten wzor! Swietnie sie prezentuje i wlasnie jestem w trakcie robienia dwoch kolejnych poszewek dlatego tez przygotowalam dla was schemat i opis oraz zdjecia. Mam nadzieje, ze wsyztsko bedzie w miare czytelne i zrozumiale. Prosze smialo piszcie









Rzad 1 Nasz kwadracik wykonujemy od wykonania 10 oczek lancuszka i 20 slupkow wyrabianych w srodek koleczka.




Rzad 2.: wykonujemy 6 oczek lancuszka i wbijamy sie oczkiem scislym w co piaty slupek poprzedniego rzedu.
(6 oczek lancuszka wbite w gwiazdke na zdjeciu, 6 oczek lancuszka wbite w gwiazdke, 6 oczek lancuszka wbite w gwiazdke, 6 oczek lancuszka wbite w gwiazdke)




Rzad 3. Teraz bedziemy wykonywac platki. Platki skladaja sie ze slupkow i polslupkow wyrabianych z powstalych lukow z 6 oczek lancuszka. Czyli wykonujemy polslupek, 5 slupkow, polslupek wyrabiane w luk. Te czynnosc wykonujemy jeszcze 3 razy gdyz zostaly nam jeszcze 3 luki.



Konczymy oczkiem scislym.
Rzad 4. Teraz wykonujemy 7 oczek lancuszka i bedziemy sie wbijac od spodu naszego kwiatka w ten sposob zeby lancuszek byl na lewej stronie naszej robotki. Wykonujemy cztery razy takich lancuszkow i laczymy oczkami scislymi przy koncach naszych poprzednich platkow.Wbijamy sie w miejsce gwiazdek :)


I tym razem tworzymy platki. W luki stworzone z 7 oczek lancuszka ywkonujemy polslupek 6 slupkow i polslupek. Az do konca :)


Ostatni rzad wykonujemy tworzac 8 oczek lancuszka i wbijamy sie od spodu robotki tak jak ostatnim razem. I w owe luki tworzymy 6 slupkow oczko lancuszka 6 slupkow i tak do konca.


Teraz wykonujemy kwadraciki babuni. W kazda przerwe robimy 4 slupki odzielone oczkiem lancuszka. W rogu wykonujemy dwie pary 4 slupkow odzielonych dwoma oczkami.



Jak dokladnie to zrobic zobaczycie na ponizszym filmiku


Do tego opisu mam dla was schemacik jak kto woli:)



Dobrze kochaniutkie, ja juz koncze tego posta bo mecze go juz chyba godzine :) A zmeczona jestem nieziemsko bo ostatnio malo spie:) Takze caluski.


Candy u Iwonki :) -Biore udzial :)
Link

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

{62}Ramka Vintage z Makaronu i patyczkow lekarskich

Witam moi drodzy :)
Minelo ciut czasu od ostatniego mojego posta, ale jak same wiecie zagladam codziennie do was i odzywam sie i podziwiam wasze piekne prace. Sprawia mi to tak wiele radosci! Chcialbym powitac wszystkie nowe obserwatorki-prosze rozgoscie sie u mnie i korzystajcie z bloga w calosci. Mam nadzieje, ze moje wypociny beda wam sluzyc w waszych celach. Bardzo mi sie podoba owy swiat. Poznalam wiele wspanialych ludzi, szczegolnie tutaj wyroznie moja Anie, ale i rowniez wiele innych osobek i taka liste moglabym tak naprawde pisac w nieskonczonosc. Moge was jedynie zapewnic, ze szykuje dla was niespodzianke. Owdzieczylam sie juz wyroznieniem jakie dla was zrobilam, a teraz nadszedl czas na inne podziekowanie dla was. Bo zaslugujecie na wielkie podziekowania, gdyz wasze piekne, cieple slowa daja mi wiele otuchy, motywacjii i radosci.Strasznie chcialbym wam podziekowac za wszytskie komentarze jakie otrzymalam od was w poprzednim poscie. Nawet nie wiecie jak bardzo mi bylo milo kiedy czytalam wasza troske o moje zdrowie. To jest naprawde cudowne i wierzcie mi, ze cenie sobie kazde wasze slowo.Dziekuje ze jestescie. Do rzeczy :)nie zawracajac wam dluzej glowy chcialam rzec, iz  ostatnio jestem dosc 'zarobotkowana'. Wlasnie skonczylam wczoraj swoja podusie, ktora pokaze w nastepnym poscie, jestem w polowie serwetki , ktora sie ciagnie i ciagnie ( nie za specjalnie lubie analogiczne wzory...), prawie skonczylam swoja szkatulke na bizuterie a dzisiaj skonczylam ramke :)A o to i ona.






Ramka powstala od podstaw i specjalnie na wyzwanie u Danusi. Mam tylko nadzieje, ze sie kwalifikuje i powstala zgodnie z zaleceniami autorki. Danusia jest osoba niezwykle kreatywna i pomyslowa, do tego jest bardzo ciepla i kochaniutka osobka. Tak tez zapraszam was na jej bloga, choc podejrzewam, ze i tak znacie ja juz doskonale. Na prosbe Danusi zrobilam rowniez kolaz ze zdjec jak krok po kroku powstawala ramka.



A teraz dokladny opis jak zrobic taka rameczke.
Mialam wiele pomyslow na owe wyzwanie jak zrobic ramke, ale biorac pod uwage moje mozliwosci i czas ( gdyz tuz przed wyjazdem mam go malo ) postanowilam zrobic Ramke Vintage zdobiona Decoupage.
Potrzebujemy:
farby akrylowe, pedzle, patyczki lekarskie drewniane, klej wikol, surowy makaron, serwetki, lakier, klej super glue.

Przygotowalam sobie patyczki lekarskie, w moim przypadku bylo ich 16 i skleilam kazda pare ze soba co dalo nam 8. Skleilam je w celu pogrubienia.



Teraz kazda pare ukladalam na forme ramki, gdzie przy kazdym koncu nakladalam super glue by skleic je w jedna calosc.





Dzieki takiemy ulozeniu patyczkow dalo nam taka ciekawa przestrzen jak widac na zdjeciu.
Nastepnie przygotowalam sobie surowy makaron rurki i kokardki i przykleilam je super glue wedlug mnie najlepszym polozeniu.



Nastepnie calosc pokrylam, az trzema warstwami bialej farby akrylowej.


Przygotowalam sobie motywy z Vintagowej serwetki i przykleilam do swojej ramki klejem wikol.



Po tak przygotowanej ramce postanowilam zrobic wytarcia. Wymieszlam biala farbe z brazowa i wcieralam gabeczka w nierownosci. Prawdopodbnie lepiej by to wygladalo z profesjonalnym sprzetem, no ale jak sie nie ma to trzeba sobie radzic. Wciaz zbieram sie do zakupow decoupagowych!



I tak skonczona ramke spryskalam lakierem ( juz mialam swoja nauczke, takze kochaniutke nie martwcie sie juz zachowalam srodki ostroznosci) hihi
Teraz do wypelnienia swojej ramki wykorzytalam wieloletni obrazek jaki posiadam.



I tak o to wyglada moja ramka. Nie mam pojecia czy wam sie spodoba..... Ja powiem wam szczerze kochane, ze jak patrzylam juz na gotowe ramki jakie zrobilyscie do wyzwania to morale konkretnie mi opadly. Bo jak patrze na swoja prace i wasza to moja skromna rameczka neistety sie chowa:( No , ale nic mam nadzieje, ze znajdzie swoich fanow. Napewno mojemu Ukochanemu i Tesciowce sie podobala. Moja Tesciowka nie mogla uwierzyc, ze uzylam makaronu hihih. Same ocencie ramke kochane. A tutaj jeszcze pare zdjec.




Moja ramka idealnie pasuje do stojaczka na bizuterie, ktorego akurat nie uzywam w tym celu, gdyz mam inny. Dobrze Moi Drodzy, ja juz zmykam bo musze wasze blogaszki odwiedzic. Buziaki :)

czwartek, 24 kwietnia 2014

{61}Igielnik - Czyli zolwik dla Mojego Ukochanego :)

Witam Moje Kochane ,

Dzisiaj pokaze wam Turtorial jak zrobic igielnik w postaci takiego zolwika. Moj Maz ma swoje ulubione zwierzatka i w tym gronie znajduja sie szczurki, jeze i zolwie. Dlatego tez, chcialam zrobic mojej drugiej polowce taki mily gest robiac igielnik z zolwika. A o to jak go zrobic :) :




Potrzebujemy :
wloczke, szydelko, igle i nici, dekoracje w postaci guzikow lub koralikow, filc, wate syntetyczna do wypelnienia, rolke od papieru toaletowego, kawalek tektury.


Wycinamy Kwadracik z tektury, a rolke papieru przycinamy do cwiartki jej calosci.
Nastepnie rolke smarujemy klejem od spodu i przyklejamy do tekturki poczym wypelniamy wata syntetyczna.


Nastepnie obcinamy brzegi kwadraciku tak by byl rowny z rolka, poczym  bierzemy kawalek filcu lub materialu ( tj w moim przypadku) i oplatamy calosc i zszywamy razem.


Gdy mamy juz korpus naszego zolwika, szydelkiem tworzymy glowke, lapki i ogonek.Wypelniamy je wata seyntetyczna, a nastepnie przyszywamy do korpusu.


Biale koraliki przykleilam do ryjka i wycielam usmiech z czarnego filcu i przykleilam do glowki.


Nastepnie jasnym zielonym wykonalam parenascie oczek lancuszka i przyszylam do korpusu w ten sposob by wizualnie oddzielic skorupe zolwia od reszty ciala.


Na sam koniec wycielam serduszko z filcu z mysla o moim mezu i wlozylam swoje szpilki i igly. I tak o to powstal zolwik igielnik. Jest bardzo poreczny i dobrze mi sluzy. Zrobilam go przed swietami, ale chcialam go pokazac wlasnie po swietach. Teraz aktualnie jestem w trakcie robienia, poduszki  oraz ramki specjalnie na wyzwanieU Danusi. Ciekawe co mi z tego wyjdzie, pomysl mysle mam fajny, ale efekt to same juz ocenicie kochaniutkie.




To by bylo na tyle o zolwiku a jak wasze samopoczucie? Bo ja dzisiaj myslalam, ze padne na Amen i to przez swoja glupote, az wstyd sie przyznac no,ale zdarza sie. Ludzie popelniaja bledy....Otoz godzine temu jeszcze myslalam, ze po prostu nie wstane z lozka. Dzisiaj jak prawie codziennie z moim mezusiem wyszlismy na miasto na spacerek i takie sporadyczne zakupki. Moj Ukochany ze wzgledu na to ze na ps4 nie moze sobie kupic zadnej gry zakupil sobie staroc na xboxa jednakze gra jest zwiazana z jego hobby czyli figurkami wiec jest bardzo tematycznie. Ja bylam w poszukiwaniach gry Mario na Wii tej klasycznej niestety tak owej nigdzie znalesc nie moge. Z tego wzgledu wpadlam tez na pomysl na zakupienie sobie lakieru w sprayu by wykanczac swoje decoupage zeby robic cos kreatywnego w trakcie kiedy moj Mezus zazna odrobine rozrywki w postaci grania. Wyobrazcie sobie Kochaniutkie moje, ze przychodzac do domu wyprobowalam nowy lakier i psiknelam raz na pewna powierzchnie. Jakimis drogami opar z tego prysniecia dostal sie do mojego organizmu i mnie przytrul :( Cala czesc lewej strony glowy mnie okrutnie bolala, do tego stopnia ze nic nie slyszalam a do tego oka nie moglam otworzyc. Mdlosci i bezsilnosc totalnie mna owladnela. Moj ukochany  nawet na gre nie spojrzal tylko sie mna opiekowal. Zaparzyl herbatki i czuwal nade mna. Mam swoja lekcje zeby takich glupot nie robic.Dobrze, ze moj Robas jest . To taka niemila krotka przygode mialam. Dlatego tez wchodze na bloga na chwile i ide spac gdyz musze odespac ten 'wstrzas; gdyz wykonczyl mnie i czuje sie jak po goraczce 39 stopniowej.
Dobrze, ja juz zmykam bo musze isc sie polozyc, buziaczki.