Wysprzatalam caly dom doszczednie, wszystkie kaciki i zakamarki wysprzatane i lsni i pachnie w domku. W szafach poukladane, meble po przemieszczane takze wszystko jest tak jak mialo byc ;) Wieczorkiem mialam chwile relaksu tak tez owa chwile poswiecilam na dokonczenie moich pisanek decoupage. Jestem z nich zadowolona bo dostalam nowe vintage serwetki od meza i bardzo przypadly mi one do gustu. Mam w planie zrobic konkretne zakupy by miec materialy do robienia decoupagu. Bo jak narazie dysponuje bardzo biednymi materialami, czyli-serwetki, klej, primer,lakier ;) hahah. Musze sie zaopatrzyc w produkty postarzajace i farby akrylowe w odpowiednie odcienie. W kazdym badz razie mnie sie pisanki podobaja mimo, ze maja swoje mankamenty.
Dzisiejszy Post jest moim ostatnim postem dotyczacym Wielkanocnych ozdob. Juz jest i tak malo czasu do swiat, a kolejna sprawa jest to , iz juz do prawdy mam calkowity przesyt juz wszystkich ozdob i pomyslow na ozdoby wielkanocne. Moj dom jest wystraczajaco juz udekorowany i ja rowniez jestem usatysfakcjonowana. Szczerze mowiac najwieksza przyjemnosc zrobilo mi robibienie baranka i owych pisanek. Jednak teraz bede sie zabierac za nowe projekty z ktorymi bede sie z wami dzielic jak zawsze;)
Chcialm jeszcze zaznaczyc, iz jestem niezmiernie wdzieczna za wasza obecnosc na moim blogu. Tak bardzo sie ciesze kiedy widze wasze komentarze pod moimi postami. I do tego wszystkiego obdarowywujecie mnie pieknymi slowami. Bardzo sie ciesze, ze jestescie. Uwielbiam swiat bloga i was :) Zawsze nie moge sie doczekac kiedy zajrze do was i zobacze co stworzylyscie i co napisalyscie. Sprawia mi wiele radosci to iz odwiedzamy sie nawzajem. To jest po prostu piekne:)
A i o to moj stol z pisankami i sloik decoupage z tulipanami o ktorych wspominalam od Mojego Kochanego Meza <3
Dzisiaj bylismy na zakupach i mowilam mezowi , o pewnym artykule, ktory radzil by cwiczyc mozg by lepiej sprawowal w sytuacjii gdzie wymagana jest koncentracja. Tak tez poszlismy bez listy zakupow. Kupilismy co potrzeba a zaplacilismy mniej:) Magia? Hmnn, haczyk zawsze byl taki, ze na zakupach zawsze lista jakos nie wytlumaczalnie sie powiekszala hahah ;)
dobra Kochaniutkie lece juz bo dzisiaj z pisaniem to konkretnie przesadzilam Ide wytarmosic Gomulke-szczurka na Dobranoc i zajrze do was. Pozdrawiam :)
A to nasz futrzak, jeszcze na starym mieszkaniu :)
Piękne pisanki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Natalio:)
UsuńPisanki wyszły super - i nie potrzebna im żadna farba postarzająca ! Piękne, kolorowe, wesołe:) Sama chętnie powtykałabym je w domu w różne miejsca np w doniczki z kwiatami albo właśnie do wazonika jak Ty. Ale u Ciebie w domku musi być teraz wesoło i miło - świeże tulipany zawsze wywołują jakieś ciepłe wiosenne uczucie w sercu:) Fajny ten szczuras - taki zabawnie się rozciągnął ! ;))))) Pewnie czekał akurat na głaskanie;)
OdpowiedzUsuńBasiu , dziekuje ze tak mowisz , bardzo mi milo, szczegolnie ze wiem ze moje umiejetnosci decoupagu nie sa idealne ;) No wlasnie z tymi doniczkami tez tak myslalam zrobic ale jakos przystalo by sobie siedzialy na stole ;) Dzieki pogodzie jaka mamy to rzeczywiscie jest wesolo i pachnie kwiatami. Tulipany to sa moje ulubione kwiaty. Uwielbiam je, sa piekne i cudownie pachna i chyba dlatego je tak uwielbiam bo tak jak mowisz wywoluja cieple uczucie w sercu <3. A szczuras jest kochany , jest bardzo madry, gruby i przyjacielski. Wlasnie kocha byc glaskany i na tym zdjeciu powoli juz zasypial bo wyglaskaniu przeze mnie hahah. Pozdrawiam Basiu
UsuńPisaneczki takie ładne, szczególnie te bardziej kolorowe. U nas też dziś wyszło w słońce, w końcu, człowiek od razu lepiej się czuje i ma chęć coś zrobić. Więc też za chwilę zabieram się do prac porządkowych :) Szczurek świetny :)
OdpowiedzUsuńDziekuje:) ciesze sie, ze sie podobaja. Bardzo buduja mnie takie komentarze:) Slonce powoduje radosc i energie w czlowieku, kocham takie sloneczne cieple dni . Milego sprzatania i ukladania Tobie zycze :)
Usuńmasz rację wspólnie spędzone chwile są wielkim skarbem!
OdpowiedzUsuńpiękne pisanki, piękne słońce zza okna, wszystkiego dobrego:)))
Dziekuje serdecznie :) Musimy sie cieszyc kazda chwila jaka nam jest dana. Dziekuje za odwiedzinki wiele to dla mnie znaczy.Wszytskiego najlepszego!
UsuńSzymko, piękne pisanki stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie i rodzinie zdrowych wesołych świąt :)
Dziekuje Ewuniu, ciesze sie, ze sie podobaja :) Dziekuje za zyczenia i Tobie i Twoim najblizszym zycze Spokojnych,zdrowych swiat oby takie piekne rodzinne chwile trwaly wiecznie :)
UsuńAle moc kolorowych pisanek, bardzo ładnie wyszły, ja co roku robię inną metodą i tak się kompletują, chciałabym więcej, ale czasu mało, więc cieszy mnie to co mam, pozdrawiam świątecznie, wesołego Alleluja:)
OdpowiedzUsuńDziekuje za tak mila ocene, nawet nie wiesz jak sie ciesze ze tak mowisz:) Badzo mi milo. Dziekuje za zyczenia, Wesolych Swiat i smacznego Jajka :)
UsuńCudnie je ozdobiłaś,uwielbiam takie właśnie motywy.
OdpowiedzUsuńSzczuraczek jest kochaniutki;)
Ja też miałam dwa szczuraski,niestety jeden ciężko zachorował i został tylko Lolek.
Pozdrawiam wiosennie;)
Zerkałam na pogodę i słońcem się może nacieszymy,ale ciepłem chyba nie bardzo;(
Ilonka, nie trac wiary ani nadzieji hihi moze przyjdzie ciepelko, w tamtym roku w wakacje bylo dwa tygodnie upalnie z tego co pamietam, licze ze w tym roku moze sie znowu uda a moze trzy tygodnie ;) Szczurki uwielbiam, psy i szczurski sa moimi ulubionymi zwierzetami. Moj maz jeszcze przepada za jezami i zolwiami ladaowymi.Jak bylam dzieckiem mialam Missi szczurka , ale niestety miala Raka i tez odeszla. pozdrawiam Ciebie Ilonko i duzo sloneczka i ciepleka zycze :)
UsuńJajeczka są prześliczne ale to z motylkiem i pieczątką to cudeńko :)). Pozdrawiam. Bogusia
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana za mile slowa :) Dzziekuje jeszce raz, bardzo wiele dla mnie to znaczy :)
UsuńSzymeczko złociutka tak pięknie ozdobiłaś jajeczka decu i takimi świetnymi motywami,ze bardzo wpadają w mój gust.Ja już też nie robię żadnych ozdób świątecznych ,jakoś w tym roku ich za wiele nie natworzyłam ,ale zawsze staram się nie powtzarzać i robić coś innego niż do tej pory.Ja dom też już upiększyłam dekoracjami ,teraz czas zająć się kuchnią i przeżywaniem świąt w należyty sposób a nie ciąglą gonitwą i lataniem ze szmatą .
OdpowiedzUsuńSzczurek sympatyczny,a u mnie w domu jest królik Kajtek i dwa chomiki dżungarskie ,więc rodzinkę mamy dość sporą nie wspominając o parce ciągle zbuntowanych nastolatków .
Spokojnego tygodnia życzę i pozdrawiam serdecznie :)
Danusiu Kochana, dziekuje za piekne slowa. Bardzo sie ciesze, ze podobaja Ci sie moje jajeczka, staralam sie by dobrze wygladaly choc daleka droge mam do idealu. Mimo tego ciesze sie, ze wpadaja i w Twoj gust. Jestem rowniez za tym, aby w koncu odpoczac w spokojnym wielkanocnym stylu. Tez teraz zajme sie niedlugo gotowaniem, ale to przyjdzie mi w piatek. Jak narazie odpoczywam od dekoracjii swiatecznych a zajmuje sie innymi przyjemnosciami. Tez chcialam sobie Danusiu kupic wraz z mezem czarnego kroliczka, ale niestety nasz zoologiczny sklep w miescie zamnkneli :( Musimy sie przejechac do innego miasta w poszukiwaniu nowych lokatorow. Kocham zwierzetam sa takie urocze i wdzieczne. Nastolatki potrafia byc niesforne, ale pod skorupa buntu kryje sie slodkie wnetrze jak w prawdziwym jajeczku :) Wszystkiego Dobrego Kochana Danusiu :) Pozdrawiam Ciebie cieplutko
Usuńno piękna produkcja....te niebieskie i vintagowe bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńTo sa i moje ulubione :) mamy podobny gust. Dziekuje za odwiedzinki Agus
UsuńPrześliczne jajeczka!!! Pięknie ozdobione!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę zdrowych i wesołych Świąt:))
Dziekuje Doniu :) Wesolego Alleluja i spokojnych , zdrowych Swiat Tobie rowniez :)
UsuńWitam po raz pierwszy :) Bardzo mi się podobają te pierwsze próby decoupage'u (i cały blog zresztą), też w najbliższym czasie się przymierzam do czegoś takiego. Gratuluję !!! Będę zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuńI jakiego masz sympatycznego gryzonia ;) Ja miałam koszatniczki, też są super.
Zapraszam też do siebie - http://marilles-crochet.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie i bardzo już świątecznie :-)
Witam Ciebie serdecznie, rozgosc sie smialo u mnie i korzystaj z mojego bloga do woli.Dziekuje za mile slowa i bede zagladac do Ciebie rowniez, pozdrawiam goraco :)
UsuńJak na debiut w decoupage pisanki wyszły Ci ślicznie. Ja też dostałam małego decoupagowego świrka. Nie mozna mnie absolutnie wpuszczać do sklepu z serwetkami bo wykupię wszystko :-). Jak masz ochotę chętnie się z Toba podzielę swoimi zbiorami bo mam ich całe mnóstwo. Daj znać jak bedziesz zainteresowana. Wyslę Ci na meila zdjęcia tych serwetek i wybierzesz sobie co Cię będzie interesowało. U mnie jeszcze niestety nie posprzatane, coś tam upiekłam ale ajkoś nie mam nastroju do świętowania. Chyba mam dzisiaj gorszy dzień, czasme tak mam że mnie codziennośc przerasta. Ale nic to juto będzie lllepiej. Szczurek sympatyczny . Dzięki za sympatyczne komentarze u mnie. Chyba faktycznie nadajemy na tych samych falach. Cieszę się, że Cię poznałam. Buziaki i miłego wieczorku u boku małżonka.
OdpowiedzUsuńDziekuje Moja Aniu :) Sadze jednak ze moje jajca sie nie umywaja do Twoich bo Twoje sa przepiekne i od razu sie w nich zakochalam ! .Zaraz napisze do Ciebie maila bo i Tobie chetnie bym cos wysalala:) Te Twoje rogaliki wygladaja apetycznie i wcale sie nie dziwie ze szybko znikaja. Ja mialam je zrobic dzisiaj ,a le dopadl mnie wiosenny sen w ciagu dnia i drzemalam zamiast cos robic hahah .Chyba zawsze pojawiaja sie w naszym zyciu te gorsze, smutniejsze i menalhinijne dni. Ale zawsze sobie powtarzam, ze po deszczu przychodzi tecza.Wiec jak sie cos dzieje sie zle lub przygnebia napewno bedzie lepiej trzeba po prostu wierzyc i cieszyc sie tym co mamy. Szczurcio jest bardzo sypatyczny i nie gryzie mnie w ogole nawet jak mu dlugie w zebach hahah. A na falach nadajemy bardzo Ciebie polubilam i cos czuje, ze jestes moja bratnia dusza ktora odnalazlam w sieci :) Bardzo sie ciesze ze i Ciebie poznalam. Buziaczki kochana.
UsuńŚliczny debiut, pisanki super, też robiłam takie z pieczątka bardzo fajnie to wychodzi. Trochę zazdroszczę Ci tego słoneczka, bo u mnie to zimno jakby miał spaść śnieg, zresztą w zeszłym roku na święta porządnie sypało. Mam tylko cichą nadzieję, że historia się mnie powtórzy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Monika:)
Dziekuje Moniczko, ja uwielbiam motywy z pieczatkami sa bardzo w stylu vintage.Zycze Ci z calego serca duzo sloneczka i pieknej pogody :)
UsuńAle jaja!!!
OdpowiedzUsuńSą śliczne. Nie znam się na decoupagu, ale nie widać żadnych "mankamentów", po prostu są świetne.
A i obiecane tulipany w pięknym wazoniku widzę :)
Pozdrawiam.
Dziekuje Aisha, bardzo mi milo jak widze tak mile slowa od Ciebie. Ciesze sie ,ze nie widzisz mankamentow bo ja jak je zauwazam to sie boje troche dodawac na bloga ;) hahah .A tulipanki sa hihih moje ulubione :) Pozdrawiam
UsuńDziekuje Moniczko, ja uwielbiam motywy z pieczatkami sa bardzo w stylu vintage.Zycze Ci z calego serca duzo sloneczka i pieknej pogody :)
OdpowiedzUsuńZacznę oczywiście od... szczurasa! Cudowny jest! :)
OdpowiedzUsuńJajeczka pięknie zdekupażowałaś! Bardzo mi się podobają te motywy z serwetek - ostatnio kolekcjonuję te, które mają napisy - nawet z restauracji jedną podebrałam (ale zapytałam o zgodę - żeby nie było ;-P).
Produkty do postarzania są fajne - ostatnio kupiłam sobie jednoskładnikowy lakier do spękań (ponoć jest dobry na początek) i muszę przyznać, że bardzo fajnie to wychodzi, ale nakładanie nie jest takie proste jak myślałam. Co do farb do dekupażu, to trochę przeraziły mnie ceny produktów w sklepach dla plastyków, dlatego zakupy zrobiłam w sklepie budowlanym - kupiłam białą farbę akrylową i kolorowe pigmenty.
Pozdrawiam :)
Dziekuje Gumis sie rumieni po tak milych slowach hihih. Dziekuje za komplement jestem zaszczycona i jest mi bardzo milo tym bardziej ze Ty jestes juz fachowcem w sprawie decoupagu a ja totalnym laikiem i takie slowa sa bardzo dla mnie budujace. Dziekuje Ci za te piekne slowa. Z ta restauracja to dobre bylo ;) Dziekuje za rady w decoupagu bardzo mi sie przydadza zwalsza wtedy kiedy bede uzywac juz tych zakupionych produktow :) Pozdrawiam cieplutko
Usuń